Minister spotkał się z organizatorami rolniczych protestów
Projekt Komisji Europejskiej wprowadzenia redukcji stosowania pestycydów o 50 proc. spowoduje spadek produkcji rolnej - stwierdził Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa podczas spotkania z organizatorami protestów rolniczych w Holandii.
"W obliczu wojny w Ukrainie i obecnej sytuacji międzynarodowej przede wszystkim powinna nas charakteryzować troska o bezpieczeństwo żywnościowe Europy i świata. Mówienie w tym czasie o redukcji produkcji żywności jest po prostu nieodpowiedzialne. Kwestionuję niedawne projekty KE dotyczące szybkiego wprowadzenia redukcji stosowania pestycydów o 50 proc. To spowoduje spadek produkcji" - podał na Twitterze resort rolnictwa, cytując swojego szefa.
Tysiące gospodarstw do likwidacji w związku z planami redukcji emisji tlenku azotu
Polityk spotkał się w ministerstwie z organizatorami protestów rolniczych w Holandii. Rozmowy dotyczyły bezpieczeństwa żywnościowego i przyszłości europejskiego rolnictwa.
Protesty rolników w Holandii trwają od ponad miesiąca, farmerzy blokowali m.in. autostrady i centra dystrybucyjne sieci supermarketów. Holenderski rząd ogłosił 10 czerwca plan ograniczenia zrzutów azotu nawet o 70 proc. na 131 kluczowych obszarach kraju - większość z nich w pobliżu rezerwatów przyrody i obszarów chronionych – w celu osiągnięcia celów ochrony środowiska w 2030 r.
Według holenderskich mediów plan ten oznacza dla farmerów spadek sprzedaży bydła o około 30 proc. Od czasu ogłoszenia propozycji przez rząd akcje protestacyjne odbywają się niemal codziennie.
KE 22 czerwca przedstawiła projekt rozporządzania o ograniczeniu stosowania pestycydów chemicznych i związanego z nimi ryzyka o 50 proc. do 2030 r. "Są to sztandarowe wnioski ustawodawcze mające na celu realizację strategii na rzecz bioróżnorodności i strategii 'Od pola do stołu', które pomogą zapewnić odporność i bezpieczeństwo dostaw żywności w UE i na całym świecie" - stwierdza KE.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś