Minister apeluje o oszczędzanie wody. Suszę boleśnie odczuje każdy z nas
Niski stan wód oraz prognozy meteorologów dotyczące małej ilości opadów zapowiadają, że i w tym roku będzie susza w rolnictwie, którą odczuje całe społeczeństwo. Korzystajmy więc z wody oszczędnie - apeluje Jan Krzysztof Ardanowski.
Minister rolnictwa ostrzega, że prawdopodobnie i w tym roku niedobór wody przyniesie straty rolnikom, może jej także brakować w studniach i w rzekach, a także w gospodarstwach domowych.
- Oszczędzajmy więc wodę. To dotyczy każdego z nas, nie tylko rolników. Dziś nie ma warunków do tego, aby podlewać trawniki czy przydomowe ogródki. Dziś musimy zastanawiać się nad wykorzystaniem każdej kropli wody w sposób racjonalny - przekonuje szef resortu.
Wszyscy rolnicy muszą dostać odszkodowania za suszę
W warunkach niedoboru wody bardzo istotne jest jej oszczędzanie na każdym kroku oraz zatrzymywanie do celów gospodarczych wód opadowych.
- Każdemu z osobna wydaje się, że to niewielkie oszczędności, ale w skali całego kraju są to miliony, dziesiątki milionów litrów wody, która może być wykorzystana gospodarczo - tłumaczy Ardanowski.
Polityk zwrócił uwagę, że jednym ze skutków suszy może być wzrost cen żywności. Jeżeli nastąpi duży spadek produkcji roślinnej, a wraz z nim ograniczona dostępność pasz, zmniejszy się hodowla. A mniejsza produkcja zbóż, kukurydzy, drobiu czy świń i wyższe jej koszty przełożą się na ceny dla konsumentów.
- Rolnikom przypominam, że są środki na urządzenia nawadniające i zatrzymujące wodę w gospodarstwach. Warto i należy z nich korzystać. Całkowicie suszy nie zapobiegniemy, ale możemy ograniczyć jej skutki - przekonuje minister Ardanowski.
WIDEO Mówi Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś