Mierniki suszy w każdym powiecie? Samorząd ma ambitny plan
Samorząd województwa mazowieckiego chce, aby w każdym powiecie powstały stacje meteorologiczne, służące do ustalania skali suszy rolniczej. I zapowiada w tym zakresie wsparcie finansowe.
Obecnie na Mazowszu jest 6 takich mierników, ale Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w Warszawie chce, aby powstało kolejnych 31. Takie stacje umożliwiają udokumentowanie wpływu suszy na spadek planów.
Polsce grozi największa susza w historii pomiarów
Monitoringiem suszy rolniczej zajmuje się Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa-Państwowy Instytut Badawczy w Puławach (IUNG).
Marszałek Adam Struzik podkreślił, że taka liczba i rozmieszczenie mierników powoduje, że do Urzędu zgłaszają się rolnicy, którzy przez to, że ich obszar nie znalazł się w wykazie, mają problemy z przyznaniem tzw. wsparcia suszowego przez rząd.
W ramach programu samorządu Mazowsza powiaty mogą liczyć na finansowe wsparcie w zakupie stacji wraz z wykonaniem ogródków meteorologicznych. W sumie na ten cel w budżecie samorządu zarezerwowano prawie 1,5 mln zł.
Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa wyjaśniła, że urząd chce dofinansować powstanie tych mierników do 80 procent. W przypadku utrzymania sprzętu urząd liczy, że odpowiadać będą za to powiaty.
Struzik zaapelował do samorządowców o przystąpienie do programu. Jak zaznaczył, na razie wstępne deklaracje uzyskał od 19.
- Chcę zaapelować do każdego starosty i do każdej rady powiatu, żeby nie było takiego powiatu ziemskiego, w którym taki system nie powstanie. Działacie państwo na rzecz własnych mieszkańców, własnej wspólnoty powiatowej, własnych rolników i po prostu nie może być takiego negatywnego nastawienia do tego projektu - powiedział marszałek Mazowsza.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś