Ludowcy: PSL dba o polskie rolnictwo. Oskarżenia wobec PiS

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Edyta Roś PAP, (zl) | redakcja@agropolska.pl
13-12-2022,15:30 Aktualizacja: 13-12-2022,14:55
A A A

W DNA PSL wpisana jest troska o polskie rolnictwo, o polską wieś, a w DNA PiS wpisane jest kłamstwo - mówili we wtorek posłowie PSL. Rządzący uważają, że jeśli powtórzą kłamstwo100 razy, to stanie się prawdą; my będziemy odkłamywać rzeczywistość - zapewniali.

Poseł Stefan Krajewski (PSL) ocenił we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, że "w DNA PSL jest wpisana troska o polskie rolnictwo, o polską wieś, a w DNA PiS wpisane jest kłamstwo".

"Uważają, że jeśli powtórzą to kłamstwo 50, czy 100 razy to ono stanie się prawdą, ale niestety się nie stanie. I my często będziemy starali się odkłamywać tę rzeczywistość" - dodał poseł PSL.

Krajewski zwracał uwagę, że tanie zboże, kukurydza z Ukrainy zalały polski rynek. "Mówią o tym również byli ministrowie rolnictwa z Prawa i Sprawiedliwości. Wskazywaliśmy już w lipcu na potrzebę wprowadzenia kaucji na te towary, ale nie zrobiono nic w tej sprawie, a magazyny rolników są pełne" - mówił poseł ludowców.

psl, sejm

Kowalczyk: PSL próbuje poprzez swoje kłamstwa wzbudzić zainteresowanie

PSL, nie mając innego pomysłu, próbuje poprzez swoje kłamstwa wzbudzić zainteresowanie - podkreślił w poniedziałek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk odnosząc się do zarzutów ludowców wobec...
Krajewski ocenił też, że unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski nie przyniósł chluby sobie, ani tym bardziej polskiej wsi. "Czyje interesy reprezentuje? Bo, z pewnością nie rolników. Gdzie są jego sukcesy, które obiecywało Prawo i Sprawiedliwość?" - pytał poseł.

Zdaniem posła Krzysztofa Paszyka (PSL) w obliczu obecnych wydarzeń na świecie priorytetem staje się zapewnienie Polsce bezpieczeństwa żywnościowego. Według niego PiS zwija polską wieś. "W związku z tym zgłosimy poprawkę do budżetu o zabezpieczenie środków na Fundusz Stabilizacji Dochodów Rolniczych" - oświadczył Paszyk.

Wiceprezes PSL, poseł Dariusz Klimczak zaprosił na konferencję ludowców przechodzącego w tym czasie korytarzem sejmowym przewodniczącego komisji rolnictwa Roberta Telusa (PiS). Ludowiec spytał polityka PiS, jak się czuje po - jak wymieniał - wizycie AgroUnii w jego biurze poselskim, przywiezieniu przez nich obornika i napisaniu na transparencie, że "PiS to zdrajcy polskiej wsi".

"Bardzo dziękuję, że pan zaprosił mnie na tą konferencję. Myślę, że Polacy pamiętają, jak zwijaliście Polskę powiatową, jak zamykaliście połączenia kolejowe, jak podwyższaliście wiek emerytalny rolnikom i rolniczkom" - powiedział Telus, na co posłowie PSL odparli, że jak zwykle nie ma nic do powiedzenia.

Konferencja PSL była odpowiedzią na poniedziałkową konferencję PiS, podczas której wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oraz Robert Telus zarzucili ludowcom kłamstwa o polityce rządu wobec wsi.

 

Poleć
Udostępnij