Łapią złodziei na gorącym uczynku. Trwa akcja "Choinka"
W okresie bożonarodzeniowym szkodnictwo leśne tradycyjnie przybiera na sile. Straty występują nie tylko na terenach państwowych, ale i w prywatnych lasach. Ich właściciele, często rolnicy, powinni się mieć zatem na baczności.
Co roku o tej porze służby prowadzą akcję "Choinka". Do 29 grudnia Straż Leśna m.in. z policją i Strażą Graniczną patrolują tereny leśne, ale także kontrolują punkty sprzedaży choinek, a nawet samochody na drogach w pobliżu drzewostanów.
Leśni złodzieje w oku kamery
- Dzięki akcji "Choinka", prowadzonej od wielu lat, liczba kradzionych w lasach drzewek znacznie spadła. Wiele z nich złodzieje jednak nadal okaleczają przez obcinanie gałęzi i czubów. Dotyczy to głównie jodły, której gałęzie wykorzystywane są do produkcji stroików i ozdób świątecznych. Zdarza się, że łupem padają inne gatunki roślin: krzewinki borówki, bluszcze, mchy i widłaki - wymienia Anna Malinowska, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.
Mundurowi często łapią sprawców leśnych szkód na gorącym uczynku. Ostatnio udało się to strażnikom leśnym z Nadleśnictwa Sieniawa (Regionalna Dyrekcja LP w Krośnie) do spółki z tamtejszymi policjantami.
- Zauważyli zaparkowany na poboczu drogi samochód osobowy i odciśnięte na śniegu świeże ślady obuwia, prowadzące do pobliskiego młodnika świerkowego. Idąc tym "tropem", zobaczyli pnie świeżo ściętych choinek oraz natknęli się na część choinek, które były wynoszone z lasu i składane przy leśnej drodze. Mężczyzna chciał później sprzedać drzewka - relacjonuje Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie.
Leśnicy wypowiadają wojnę złodziejom choinek
Sprawcą wyrębu 12 świerków i próby ich kradzieży okazał się mieszkaniec oddalonej o 15 kilometrów wioski. Wartość wyrządzonej szkody oszacowana została na 580 zł. Amator darmowych drzewek będzie musiał teraz zapłacić grzywnę i nawiązkę. Za kradzież drzewka, bądź innej rośliny z lasu grozi 500-złotowy mandat lub skierowanie sprawy do sądu, gdzie nałożona kara może siegnąć nawet 5000 zł.
- Podczas ubiegłorocznej, dwutygodniowej akcji "Choinka" wykryto 277 wnyków, 110 przypadków kradzieży drewna, 84 zaśmiecania lasu i około 100 kradzieży choinek. Strażnicy leśni ukarali sprawców wykroczeń mandatami na sumę 33 tys. zł - podaje Anna Malinowska.
Akcje służb mundurowych dotyczą przede wszystkim terenów państwowych. A straty ponoszą także właściciele lasów prywatnych, w tym rolnicy, którzy postawili na zalesienia współfinansowane z unijnych środków. Powinni mieć zatem swoje włości na oku. Zwłaszcza, że podczas kontroli są sprawdzani pod kątem realizacji planu zalesienia.