KRIR: prezydent powinien szybko podpisać ustawę o ustroju rolnym

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (em) | redakcja@agropolska.pl
21-08-2015,9:00 Aktualizacja: 21-08-2015,9:41
A A A

W maju 2016 roku kończy się czas przejściowy w wolnym obrocie polską ziemią. Zdaniem rolniczego samorządu ustawa o ustroju rolnym stawiająca w uprzywilejowanej pozycji naszych gospodarzy powinna być jak najszybciej podpisana przez prezydenta.

- Maj 2016 roku, kiedy uwolniona zostanie w Polsce sprzedaż ziemi, zbliża się nieuchronnie. Jeżeli prezydent szybko nie podejmie decyzji w sprawie ustawy, to obcokrajowcy i rodzimi biznesmeni mogą zacząć masowo kupować grunty. Nie tylko ci, którzy będą chcieli je uprawiać, lecz także ci, którzy będą je traktowali jako lokatę kapitału - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Senat wniósł poprawki do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego

Senat poparł w piątek ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego wraz z poprawkami. Ustawa wprowadza m.in. regulacje ograniczające podział gospodarstw rolnych i eliminujące spekulacyjny wykup ziemi, w tym przez obcokrajowców.    Ustawa...

W traktacie akcesyjnym, na mocy którego Polska w 2004 roku weszła do Unii Europejskiej, znalazł się zapis o 12-letnim zakazie sprzedaży ziemi cudzoziemcom. Zastrzeżenie to wynikało z obaw, że po wejściu do Wspólnoty bogatsi rolnicy z zachodnich państw będą mogli za bezcen kupować nasze działki.

- Działka jest dosyć łakomym kąskiem, bardzo pewnym sposobem lokowania kapitału. Ich ceny cały czas rosną i nie ma na dziś ryzyka, że mogą zacząć spadać - przekonuje szef rolniczego samorządu.

Jak wynika z raportu Lion’s Banku, od wejścia Polski do UE ceny ziemi rolnej w Polsce nieprzerwanie rosną. W ciągu 10 lat poszły w górę o ok. 400 proc. Za jeden hektar trzeba zapłacić średnio ok. 7,7 tys. euro.

Tymczasem przeciętna wartość rynkowa takiej samej nieruchomości na terenie UE wynosi 17,9 tys. euro. Najwięcej za hektar ziemi rolnej trzeba zapłacić na Malcie (130 tys. euro), najmniej w  państwach bałtyckich (od 1 tys. do 2 tys. euro).

- System dopłat bezpośrednich powoduje, że grunty są lepszą inwestycją niż lokowanie kapitałów w giełdę, obligacje czy fundusze inwestycyjne. Niektórzy więc inwestują w takie nieruchomości, ziemia jest więc droga i dla producentów coraz mniej dostępna. Zdarza się, że uprawiają oni grunty, których właścicielem jest już inna osoba biorąca dopłaty - mówi Szmulewicz.

[WIDEO] Mówi Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rada Izb Rolniczych



Zdaniem KRIR po 2016 roku potrzebne będą nowe regulacje prawne. Ważne jest przede wszystkim, aby prezydent podpisał ustawę o ustroju rolnym, która stawia na osoby, które chcą ją uprawiać. Wprowadza bowiem m.in. obowiązek zamieszkiwania przez co najmniej 5 lat w danej gminie oraz obowiązek osobistego prowadzenia gospodarstwa.

ustawa o ustroju rolnym, Stanisław Kalemba, wykup ziemi przez obcokrajowców

Projekt ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego wrócił do komisji

Dokumentem, który ma ochronić ziemię rolną przed spekulacją, ponownie zajmie się połączona komisja rolnictwa i UE. Podczas drugiego czytania projektu złożono do niego poprawki i wniosek o jego odrzucenie. Leszek Korzeniowski (PO),...
- Tak się dzieje w innych krajach. To samo wprowadzili Węgrzy, od wielu lat stosują takie rozwiązania Francuzi oraz Niemcy, którzy bronią się przed wykupem ziemi przez Holendrów i Duńczyków, u których jest jeszcze droższa. Każdy z krajów zgadza się, że wolno obracać nieruchomościami gruntowymi w dowolny sposób, ale stawia kilka wymagań. Sądzę, że ustawa jest ważna i trzeba ją szybko podpisać - sądzi prezes Szmulewicz.

Nabycie ziemi przez obcokrajowca wymaga zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jak wynika z ostatniego sprawozdania resortu w ubiegłym roku cudzoziemcy uzyskali 271 zezwoleń na nabycie nieruchomości gruntowych o powierzchni ponad 1000 ha (rok wcześniej 252 na 697 ha).

Najchętniej kupowano działki położone w województwach wielkopolskim (194 ha), lubuskim (163 ha), warmińsko-mazurskim (159 ha), łódzkim (91 ha), mazowieckim (78 ha), pomorskim (75 ha). Kupującymi najczęściej byli obywatele Ukrainy (59 zezwoleń na nabycie do 20 ha), Niemiec (36 - 78 ha), Holandii (15 zezwoleń), Francji (13 - 138 ha), Białorusi (13 - 1 ha). Pod względem powierzchni dominował kapitał holenderski. W 2014 roku obywatele tego kraju kupili 484 ha nieruchomości.

Poleć
Udostępnij