Koń kopnął mężczyznę. Zaskakujący finał sprawy
Pracownik stadniny doznał poważnego urazu w wyniku wypadku z koniem i starał się o odszkodowanie. Ostatecznie zarówno on, jak i właścicielka stadniny, usłyszeli zarzuty oszustwa.
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2021 roku w powiecie złotowskim (woj. wielkopolskie). Poszkodowany został 28-letni mieszkaniec Złotowa, który pracował w stadninie.
Dwie dziewczynki kopnięte przez konie
- Mężczyzna został uderzony przez konia w kolano i doznał poważnych urazów wymagających operacji oraz rehabilitacji. Po zakończeniu leczenia pracownik zwrócił się do właścicielki stadniny o wsparcie finansowe - relacjonuje st. sierż. Wojciech Zeszot z Komendy Powiatowej Policji w Pile, która prowadziła śledztwo.
Pod opieką stadniny znajdowały się ubezpieczone konie należące zarówno do właścicielki i innych osób. Akurat koń, który kopnął mężczyznę nie był objęty polisą.
- 38-letnia kobieta oraz 28-letni mężczyzna postanowili zmienić faktyczny przebieg zdarzenia i w 2022 roku przedstawili firmie ubezpieczeniowej historię, w której sprawcą wypadku był ubezpieczony koń właścicielki. W ten sposób domagali się odszkodowania w kwocie ponad 21 tysięcy złotych. Do wypłaty środków jednak nie doszło - podaje ustalenia ze śledztwa Zeszot.
28-latek i jego szefowa usłyszeli ostatecznie zarzuty usiłowania oszustwa. Za to przestępstwo może im grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl