Kolizje traktorzystów. Jeden wjechał na "ekspresówkę"
Zestawy ciągników z przyczepami starły się z samochodem osobowym i busem. W tym drugim przypadku kraksa miała miejsce na drodze ekspresowej, gdzie traktorzysta nie powinien wjeżdżać.
14 grudnia na S3 pomiędzy węzłami Myślibórz i Gorzów Wielkopolski Północ doszło do zderzenia z udziałem rolniczej maszyny i busa.
Traktor bez koła po konfrontacji z oplem
- Kierujący ciągnikiem rolniczym wjechał na trasę S3, chociaż w ogóle nie powinien pojawić się w tym miejscu. Podczas jazdy w traktorze urwało się koło, przez co pojazd przewrócił się na bok. Natomiast kierowca auta dostawczego uderzył w przyczepę, która oderwała się od ciągnika i wjechał do rowu - opowiada na łamach portalu gorzowianin.com Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Na to zdarzenie najechał wkrótce kierowca mercedesa. Nie zdążył wyhamować i uderzył w oderwane części traktora, które znajdowały się na jezdni. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Trasa S3 w przez jakiś czas była zablokowana.
Z kolei na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie (woj. lubelskie) wpłynęło zgłoszenie o kolizji ciągnika rolniczego z samochodem osobowym w miejscowości Świerszczów. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy z JRG Hrubieszów i jeden z OSP KSRG Dziekanów.
"W chwili przyjazdu jednostek straży pożarnej na miejsce zdarzenia zastano ciągnik rolniczy z przyczepą znajdującą się w rowie oraz samochód osobowy z rozbitym przodem. Kierujący samodzielnie opuścili pojazdy. Ruch w obu kierunkach przez chwilę był wstrzymany. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu napięcia w ciągniku rolniczym i samochodzie osobowym" - podaje hrubieszowska KP PSP.
Straty oszacowano na blisko 47 tys. zł.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl