Kolejna szkoła rolnicza uratowana przed likwidacją
Dopiero po głośnych protestach udało się ocalić Zespół Szkół Rolniczych w Grzybnie (pow. śremski, woj. wielkopolskie). Nie obyło się jednak bez wprowadzenia oszczędności.
Organ prowadzący szkołę, czyli samorząd powiatowy, chciał zamknąć placówkę z powodu zmniejszającej się stale liczby uczniów i dużych pieniędzy, jakie trzeba było rokrocznie dokładać.
- Nie ukrywam, że z problemem szkoły w Grzybnie borykamy się od wielu lat. Przez ostatnie trzy ściśle monitoruję tę szkołę. W ubiegłym roku przeprowadziliśmy wielką akcję promocyjną obliczoną na zwiększenie naboru do tej szkoły, bo najważniejsza jest liczba uczniów uczęszczających do danej placówki. Wykonaliśmy wiele remontów, by podnieść standard i zachęcić młodzież do wyboru tej właśnie szkoły. Niestety, działania te okazały się bezskuteczne - powiedział na łamach "Tygodnia Ziemi Śremskiej" starosta Zenon Jahns.
W szkole uczy się ok. 170 osób, w dodatku tylko połowa z powiatu śremskiego. - Do tej pory mobilizowałem panią dyrektor, żeby prowadziła nabór, nie patrząc na to skąd są uczniowie. Natomiast to, że od kilku lat dopłacamy setki tysięcy złotych do tej szkoły, w oczywisty sposób nie jest obojętne dla finansów powiatu. Szczególnie, że w istocie rzeczy dopłacamy w dużej mierze do uczniów spoza terenu powiatu - podkreśla starosta.
Przeciwko planom władz powiatu zaprotestowali uczniowie (mieliby się dalej uczyć w Śremie), rada rodziców, nauczyciele i administracja placówki. Zaangażowali w sprawę obrony także parlamentarzystów, ministerstwo rolnictwa, Wielkopolską Izbę Rolnicza oraz urząd marszałkowski.
"Mimo nie najlepszych warunków glebowo-klimatycznych, jesteśmy regionem o wysokiej kulturze rolnej, pod względem produkcji rolniczej przodującym w kraju. Osiągnięcia te zawdzięczamy zawsze otwartym na najnowsze osiągnięcia nauki wielkopolskim rolnikom, ich pracowitości i zaangażowaniu. Szkoła Rolnicza w Grzybnie, obecnie Zespół Szkół Rolniczych od ponad pół wieku jest czołowym ośrodkiem kształcącym na wysokim poziomie rolników, ogrodników, specjalistów agrobiznesu oraz fachowców z innych branż, na których jest zapotrzebowanie" - napisał do starosty śremskiego wicemarszałek woj. wielkopolskiego Krzysztof Grabowski.
Ostatecznie samorząd powiatowy zdecydował o odstąpieniu od likwidacji placówki w Grzybnie. Ale wiąże się to oszczędnościami.
Władze szkoły zadeklarowały zmniejszenie kosztów jej utrzymania o 220 tys. zł, czyli o 10 proc. Dodatkowo pracownicy administracji zgodzili się na czasowe zmniejszenie ich wynagrodzeń. A samorządy ościennych Czempinia i Mosiny prawdopodobnie dołożą się do utrzymywania ZS, ponieważ uczęszczają do nie także uczniowie z tamtych terenów.