Kleszcze atakują rolników. Uważajcie!
Borelioza to bardzo groźna choroba, na którą wciąż nie ma szczepionki. Nieleczona, może prowadzić do paraliżu, a nawet śmierci. Roznoszą je kleszcze, na których działanie bardzo narażeni są rolnicy.
Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego podaje, że w ostatnich dziesięciu latach ponad 1.500 osób w niej ubezpieczonych doznało uszczerbku na zdrowiu wskutek zakaźnych chorób zawodowych roznoszonych przez kleszcze (w większości z powodu boreliozy).
Minister ostrzega przed kleszczami. Stado poddane kwarantannie
Niestety, zachorowań w najbliższym czasie może być znacznie więcej bowiem łagodna zima sprzyjała rozwojowi tych pajęczaków i mamy teraz do czynienia z ich wysypem niemal w całej Polsce.
W związku z pracą w wysokich trawach i terenach zakrzaczonych na ataki kleszczy bardzo narażeni są rolnicy. Gospodarze powinni zatem nosić odpowiednie obuwie i ubranie zakrywające większość ciała. Warto również stosować środki odstraszające kleszcze, a po każdym pobycie w plenerze należy starannie obejrzeć ciało - głowę, uszy, szyję, a szczególnie miejsca w zagięciach rąk, kolan, pachwin itp.
"Kleszcza należy jak najszybciej usunąć, najlepiej przy pomocy specjalnej pompki próżniowej lub wyciągnąć pęsetą - nie należy jednak próbować go wykręcać. Jeżeli tkwi zbyt głęboko w ciele, powinno się niezwłocznie udać do lekarza. Usunięcie kleszcza w pierwszej dobie po ukąszeniu wielokrotnie zmniejsza prawdopodobieństwo zarażenia. Po upływie kilku lub kilkunastu godzin kleszcz zaczyna odżywiać się krwią żywiciela i wtedy może zarazić przenoszonymi przez siebie chorobami" - podaje serwis prewencyjny KRUS.
Na rynku dostępna jest szczepionka przeciwko zakażeniu kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM), ale nadal nie ma szczepień chroniących przez zachorowaniem na boreliozę.
Rolnik indywidualny nie będzie musiał należeć do KRUS
Choroba niekiedy objawia się w postaci rumienia (o średnicy 1-1,5 cm, który w długim czasie powiększa się do kilku centymetrów, po czym blednie od środka i zanika). Później mogą pojawić się stan podgorączkowy, bóle mięśniowo-stawowe, bóle głowy, osłabienie, nudności. Nieleczona borelioza może prowadzić do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego i układu sercowo-naczyniowego, a w konsekwencji zgonu.
Internet jest pełen historii (niekiedy tragicznych) związanych z zachorowaniami na boreliozę. Niestety, żadne z kilku badań krwi nie gwarantuje wykluczenia tej podstępnej choroby. Podstępnej, bo może dawać wiele objawów, często przez lekarzy mylonych z innymi schorzeniami, a także "odezwać się" po miesiącach lub nawet latach od ukąszenia.
Powstały już stowarzyszenia osób chorych na boreliozę, gdzie warto szukać informacji i pomocy.