Kandydatka KO do europarlamentu: mitem jest to, że Zielony Ład zabije polskie rolnictwo

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
23-05-2024,9:45 Aktualizacja: 23-05-2024,9:50
A A A

Zielony Ład był głównym tematem dwóch konferencji zorganizowanych w środę w Rzeszowie przez kandydatów do Parlamentu Europejskiego, startujących z list Bezpartyjnych Samorządowców oraz Koalicji Obywatelskiej.

Na konferencji zorganizowanej przez Bezpartyjnych Samorządowców, startujący z trzeciego miejsca Jacek Kotula przekonywał, że ekologiczne działania Unii Europejskiej doprowadzą do zubożenia społeczeństwa. „To jest ciągła podwyżka cen prądu, opłat za paliwa, za mieszkania, za życie. Ciągły wzrost tych opłat spowoduje to, że połowa naszego społeczeństwa zbiednieje. Dobrze będą żyć tylko ci, których stać na samochody elektryczne, a zwykły Kowalski nie kupi sobie elektryka za 200 tys. zł, bo go nie będzie stać” – dodał.

minister rolnictwa, siekierski, rolnicy, zielony ład

Minister Siekierski przekonuje: zmiany w Zielonym Ładzie odpowiadają oczekiwaniom rolników

Zmiany wprowadzone w Zielonym Ładzie są dobrą wiadomością dla rolników, ponieważ odpowiadają na ich oczekiwania i ułatwią planowanie działalności - mówił minister rolnictwa Czesław Siekierski w podcaście zamieszczonym w...

Kotula apelował do wyborców, żeby nie głosowali na osoby, które odpowiadają za przygotowanie Zielonego Ładu, a są to politycy z takich partii jak PO, PiS czy PSL. Przypomniał, że to rząd premiera Mateusza Morawieckiego przyjął Zielony Ład. Zdaniem Kotuli, natomiast obecny rząd przyjmuje wszystko, co proponuje Bruksela. „Dlatego straciliśmy już swoją niezależność gospodarczą. Będziemy pariasem Europy” – mówił.

Małgorzata Zych, która startuje z drugiego miejsca na liście Bezpartyjnych Samorządowców oceniła, że w Polsce stworzono „eldorado” dla koncernów budujących spalarnie śmieci, bo są one m.in. dotowane z budżetu państwa. Według Zych, w Polsce planuje się budowę zbyt dużej liczby spalarni śmieci, co może oznaczać, że do naszego kraju będzie sprowadzać śmieci z zagranicy. Jak podkreśliła, założenia Zielonego Ładu są szczytne, ale dokument nakłada bardzo dużą liczbę różnych podatków, które np. spowodują drastyczny wzrost cen produktów.

Podkarpacką listę Bezpartyjnych Samorządowców otwiera Paweł Frankiewicz, który nie uczestniczył w spotkaniu z dziennikarzami.

Konferencję prasową poświęconą Zielonemu Ładowi zorganizowali również w środę kandydaci do PE z listy KO. Liderka listy Elżbieta Łukacijewska mówiła, że mitem jest to, że Zielony Ład zabije polskie rolnictwo.

premier, tusk, rolnicy, zielony ład

Premier ws. Zielonego Ładu: wspólnie z rolnikami będziemy decydować, jak ma być realizowany

Premier Donald Tusk, pytany we wtorek o unijny Zielony Ład, powiedział, że to my w Polsce będziemy decydowali, wspólnie z rolnikami, o zastosowaniu już nie nakazów, a możliwości. Dodał, że zadaniem jego rządu było wyeliminowanie...

„Powtarzają to politycy, którzy przygotowali i podpisali Zielony Ład w Komisji Europejskiej. Chcę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że Zielony Ład, póki co, to nie jest zbiór sztywnych przepisów, tylko propozycji, które będą ubrane w rozwiązania. To, co jest w propozycjach lub było, nie dotyczy w 80 proc. polskiego rolnictwa. Zielony Ład nie dotyczy bowiem rolników, których gospodarstwo jest poniżej 10 ha” – dodała.

Łukacijewska zaznaczyła, że Zielony Ład składa się z kilku części, w tym jest też wsparcie transformacji energetycznej. Zwróciła uwagę, że dla Polski te pieniądze są bardzo ważne, bo mamy m.in. przestarzałe linie energetyczne. Jak dodała, w Zielonym Ładzie do rozdysponowania są miliardy złotych na unowocześnienie transportu zbiorowego, który ma być przyjazny dla środowiska.

„Zielony Ład to lepsze środowisko, czystsze powietrze, to nasze długie życie i zdrowie” – mówiła Łukacijewska.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 9 czerwca br.

Poleć
Udostępnij