Jak podróżują świnie, bydło i drób? Przewóz zwierząt pod kontrolą
Patrole mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego w ramach kilkugodzinnej akcji "Razem bezpieczniej" skontrolowały na krajowej "dwójce" koło Kałuszyna pięć ciężarówek przewożących zwierzęta.
Inspektorzy sprawdzali m.in. warunki, w jakich był transportowany drób, bydło i trzoda chlewna oraz stan techniczny pojazdów. Oprócz tego weryfikowali wymagane dokumenty, trzeźwość i czas pracy kierowców.
Transporty zwierząt ciągle pod lupą. Byki z krowami to błąd
"Efekty akcji to m.in. zatrzymanie 3 dowodów rejestracyjnych skontrolowanych pojazdów. W jednym przypadku inspektorzy mieli zastrzeżenia do stanu opon, w pozostałych dwóch wykryli wycieki płynów oraz usterkę oświetlenia. Z uwagi na dobro zwierząt kierowcom zezwolono na dokończenie transportów. Inspektorzy dowiedli tym samym, że w przypadku przewozu zwierząt, dobro żywych stworzeń stanowi wartość nadrzędną" - podkreśla Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu.
Poważniejsze konsekwencje dla kierowcy i przewoźnika miała kontrola samochodu przewożącego drób. W trakcie analizy danych z tachografu wyszło bowiem na jaw szereg naruszeń norm czasu pracy.
"Kierowca nieprawidłowo obsługiwał urządzenie rejestrujące i skrócił odpoczynek. Naruszenia skutkowały ukaraniem go mandatem i wszczęciem postępowania administracyjnego wobec przedsiębiorcy. Transport drobiu zrealizował już inny kierowca, którego zapewnił przewoźnik" - podsumowuje radomski WITD.
Inspektorzy zapowiadają kolejne kontrole.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl