Jadąc do pożaru zatrzymali podpalacza

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
26-06-2019,17:30 Aktualizacja: 26-06-2019,21:50
A A A

Strażacy z OSP Brwilno (pow. płocki, woj. mazowieckie) jadąc pomóc kolegom gasić pożary siana, zauważyli oddalającego się stamtąd rowerzystę z kanistrem. Zatrzymali go i przekazali policji.

W nocy z 23 na 24 czerwca płonęły stogi siana w okolicach Rokicia, Myśliborzyc oraz Bądkowa Jeziorne, w gminie Brudzeń Duży. Do akcji gaśniczych ruszyły zastępy zawodowych strażaków z Płocka, a także okolicznych jednostek ochotniczych.

pożary w gospodarstwach, nawałnice, Aniołowo, powiat elbląski, ukta, pow. piski

Pogoda nie oszczędza rolników. Obora się zawaliła, stodoła poszła z dymem

Ostatnie nawałnice i burze pozostawiły trwałe ślady w warmińsko-mazurskich gospodarstwach. W Ukcie (pow. piski) wskutek podmycia terenu zawaliła się obora i zginęło bydło. A w Aniołowie (pow. elbląski) od pioruna zapaliła się stodoła. W działaniach...

"Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastaliśmy pożar stogu słomy. W pierwszej kolejności zabezpieczono teren działań, rozwinięta została linia główna oraz dwie gaśnicze. Podano dwa prądy wody w natarciu na palący się stóg, aby uniemożliwić rozprzestrzenienie się ognia na pozostałą część sprasowanej słomy. Przy pomocy wideł oraz ciągnika rolniczego wyposażonego w chwytak słoma była sukcesywnie przerzucana i przelewana, tak aby zdusić żar znajdujący się wewnątrz" - relacjonuje OSP Sikórz akcję w miejscowości Bądkowo Jeziorne.

Gotowość bojową zgłosili także druhowie z OSP Brwilno. Mimo że nie zadysponowano ich do pożarów, ruszyli prywatnym samochodem, by sprawdzić, czy koledzy nie potrzebują pomocy.

W pobliżu miejsca pożaru zauważyli rowerzystę z kanistrem na paliwo, który na ich widok zaczął uciekać w pole kukurydzy. Wówczas wezwali policję i ruszyli za mężczyzną.

- Kolega biegł za nim, a ja próbowałem przeciąć mu drogę samochodem. W końcu udało się go złapać i po kilku minutach przekazać policjantom, którzy przyjechali na miejsce. Mężczyzna nie chciał powiedzieć kim jest i został przewieziony na komisariat - powiedział jeden ze strażaków.

Według portalu osp.pl, starszy mężczyzna już wcześniej był karany m.in. za podpalenia i niedawno opuścił zakład karny. Komenda Miejska Policji w Płocku potwierdziła zatrzymanie mężczyzny.

- Faktycznie doszło do pożarów. W tej sprawie został zatrzymany mężczyzna, wobec którego zostaną wykonane czynności, które wyjaśnią, czy miał związek z pożarami - powiedziała portalowi petronews.pl sierż. sztab. Marta Lewandowska.
 

Poleć
Udostępnij