Grupa "Ziarno" nie była... grupą. 800 rolników nadal czeka na zapłatę
Postępowanie prokuratorskie się toczy, biegły przygotowuje opinię, nadzorca sądowy - jak stwierdzono - nie dopuścił się uchybień, a pokrzywdzeni rolnicy nadal czekają na pieniądze - tak w skrócie wygląda sytuacja związana z Grupą Producentów Rolnych "Ziarno" z Cichoradza.
Stanowisko w tej bulwersującej w sprawie, w której pokrzywdzonej jest ponad 800 gospodarzy, którzy nie otrzymali zapłaty za odstawione zboże, zajął resort rolnictwa w odpowiedzi na wystąpienie samorządu rolniczego. Już na wstępie obszernego pisma (w całości tutaj) znajduje się ważne zastrzeżenie.
Oszukiwał dostawców bydła. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia
"Warto wyjaśnić, że ww. spółka została wpisana do rejestru grup producentów rolnych 31 lipca 2006 r., natomiast 31 grudnia 2013 r. GPR Ziarno sp. z o.o. została z rejestru wykreślona i od 1 stycznia 2014 r. podmiot nie posiada statusu grupy producentów rolnych w rozumieniu przepisów ustawy z 15 września 2000 r. o grupach producentów rolnych i ich związkach oraz o zmianie innych ustaw, i prowadzi działalność w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, na podstawie ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych. W związku z powyższym, MRiRW nie sprawuje bezpośredniego nadzoru nad tym podmiotem i nie posiada wobec niego uprawnień kontrolnych i stanowiących" - precyzuje wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk.
Zapewnia, że od momentu otrzymania w 2019 r. pierwszych sygnałów dotyczących nieprawidłowości w rozliczaniu się z kontrahentami "Ziarna", prowadzi korespondencję z ministrem sprawiedliwości oraz prokuratorem krajowym, monitorując sprawę.
Poszkodowani rolnicy dostaną wsparcie bez zbędnych procedur biurokratycznych
"Na podstawie ostatniej korespondencji otrzymanej od prokuratora krajowego można wskazać, że we wspomnianej sprawie pod sygn. akt PO I Ds 8.2020 toczy się postępowanie w sprawie dotyczącej doprowadzenia kontrahentów firmy Grupa Producentów Rolnych ‘Ziarno’ sp. z o.o. z siedzibą w Cichoradzu do niekorzystnego rozporządzenia ich mieniem własnym, łącznie o wielkiej wartości, przez przedstawicieli wskazanej spółki, za pomocą wprowadzenia pokrzywdzonych w błąd co do zamiaru zapłaty za zakupione od nich z odroczonym terminem płatności ziarna zbóż i nasiona rzepaku, tj. o przestępstwo z art. 286 par. I k.k. w zw. z art. 294 par. 1 k.k., prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu. W ramach tego postępowania aktualnie na bieżąco prowadzone są czynności procesowe dotyczące przesłuchania pokrzywdzonych (w tym charakterze występuje w przedmiotowej sprawie 825 osób)" - czytamy w piśmie ministerstwa.
Wiceminister informuje, że na potrzeby śledztwa opracowywana jest wstępna opinia biegłego w zakresie dotyczącym wypłacalności spółki w inkryminowanym okresie, która ma być przekazana do materiałów postępowania. Dopiero pozyskanie ekspertyzy oraz opinii końcowej ma pozwolić na dokonanie najistotniejszych ustaleń w sprawie, w szczególności w zakresie odpowiedzialności karnej przedstawicieli firmy w odniesieniu do oszustwa będącego przedmiotem śledztwa.
Wiceszef resortu rolnictwa wskazał ponadto, że prowadzone było także przez ministra sprawiedliwości postępowanie nadzorcze wobec nadzorcy sądowego w przyspieszonym postępowaniu układowym spółki. Nie stwierdzono, by dopuścił się uporczywego lub rażącego naruszenia przepisów prawa. Resort zapewnia, że ponownie wystąpi do ministra sprawiedliwości o przekazanie aktualnych informacji w sprawie "Ziarna".
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl