Gospodarstwa opiekuńcze odpowiedzią na starzenie się społeczeństwa na wsi
Gospodarstwo opiekuńcze to będzie miejsce, które nie tylko zapewni opiekę, pozwoli seniorom-rolnikom na kontakt z ludźmi, ale też życie w środowisku, które znają - zapewnia Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa.
Powstanie sieci takich miejsc ma być odpowiedzią na starzenie się społeczeństwa na wsiach. Ideą gospodarstw opiekuńczych jest takie zaadaptowanie gospodarstwa rolnego, by osoby starsze lub będące w trudnej sytuacji życiowej, mogły aktywnie spędzać czas wolny i w którym otrzymają wsparcie umożliwiające integrację społeczną.
KRUS: niemal wszystkie emerytury i renty rolnicze w Polskim Ładzie są wyższe
Podopieczni, dzięki rolniczemu charakterowi gospodarstwa, mogą doświadczać terapeutycznego oddziaływania przyrody i kontaktu ze zwierzętami, a poprzez angażowanie się we wspólne wykonywanie drobnych prac domowych czy rolniczych, czerpać radość z kontaktu z drugim człowiekiem, a także czuć się potrzebnym.
Korzyści z gospodarstw opiekuńczych mają odnosić nie tylko seniorzy, ale również rolnicy, którzy zyskają dodatkowe źródło dochodu.
- Projekt gospodarstwa opiekuńczego (GROWID) jest odpowiedzią na starzenie się społeczności wiejskiej. Jest on realizowany przez MRiRW we współpracy z Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Odział w Krakowie, Uniwersytetem Jagiellońskim oraz Uniwersytetem Rolniczym w Krakowie i ma na celu stworzenie modelu, który umożliwi założenie w Polsce sieci gospodarstw opiekuńczych - wyjaśniła Anna Gembicka, wiceminister rolnictwa.
Zaznaczyła, że zakończyła się już część badawcza, która zidentyfikowała potrzeby seniorów na wsi, obecnie rozpoczyna się część wdrożeniowa.
Emerytura bez przekazywania gospodarstwa. Nowe prawo już od lipca?
Jak mówił prof. Piotr Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego, na obszarach wiejskich jest mniejsza dostępność do usług skierowanych do osób starszych, dlatego seniorzy m.in. ze względu na odległości, czy też możliwości komunikacyjne nie są w stanie z nich korzystać.
Z badań przeprowadzonych w ramach projektu wynika, że przeważająca część badanych uważa, że na wsi żyje się trudniej (55-60 proc.).
- Powstawanie gospodarstw opiekuńczych będzie sprzyjać podnoszeniu jakości życia mieszkańców wsi. Kontakt z naturą, przebywanie w gospodarstwie rolnym i uczestnictwo w jego codziennym życiu mają dobroczynny wpływ na ludzkie zdrowie i kondycję - argumentował Nowak.
- Z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Rolniczy w Krakowie wynika, że rolnicy widzą potrzebę tworzenia gospodarstw opiekuńczych, prawie połowa respondentów (z 500 badanych osób) zadeklarowała, że w ich otoczeniu są wymagające opieki - poinformowała z kolei prof. Wioletta Knapik z URK.
Składki wyższe, a emerytura rolnika już nie. Czy to się zmieni?
Ponad 12 proc. ankietowanych jest zainteresowanych prowadzeniem gospodarstwa opiekuńczego, największe przejawiają młodzi rolnicy. Prawie połowa z nich chciałaby zaoferować seniorom podstawowy pakiet usług, czyli pomoc w codziennej toalecie, przyjmowaniu leków, zapewnienie jednego posiłku dziennie oraz zorganizowanie czasu.
- Analizy kosztów takiej opieki (wykonane przez UR) pokazały, że można uzyskiwać dochód na poziomie tzw. najniższej krajowej - powiedziała Knapik. Dodała, że wyliczenia opierały się o założenie, że opieka będzie świadczona 8 podopiecznym przez ok. 22 dni w miesiącu przez 1 osobę, przy pomocy dodatkowej osoby, np. przy transporcie podopiecznych. Kalkulacje wykonano w maju 2020 r. Dodała, że obecnie koszty należy ponownie przeliczyć.
Profesor zaznaczyła, że gdyby do tej działalności nie było żadnej dotacji, to senior musiałby zapłacić za te usługi ok. 1 tys. zł miesięcznie., a to oznacza, że wsparcie odpowiednich instytucji jest konieczne. Chodzi m.in. o ewentualne włączenie gospodarstw opiekuńczych do systemu opieki społecznej i finansowania kosztów przez gminy.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś