Gołąb był żywą przynętą. Gospodarzowi grozi więzienie
Policjanci dostają coraz więcej zgłoszeń o znęcaniu się nad zwierzętami. I nie dotyczy to tylko tych domowych. W Gdowie (pow. wielicki, woj. małopolskie) gospodarz wykorzystał żywego gołębia jako przynętę na kota.
Anonimowe zgłoszenie o znęcaniu się nad tym ptakiem otrzymali funkcjonariusze z miejscowego posterunku. Informator przekazał, że na tyłach jednego z gospodarstw ktoś przywiązał żywego gołębia do drzewa.
Do aresztu za kradzież gołębi. Ptaki były warte pół miliona złotych
Policjanci udali się pod wskazany adres. W rozmowie z właścicielem posesji ustalili, że to on uwięził w ten sposób gołębia. Oświadczył podobno, że ptak "i tak był chory".
"Przywiązany do drzewa gołąb miał stanowić przynętę dla kota, który grasuje w gołębniku. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przewieźli gołębia do lecznicy weterynaryjnej" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Wieliczce.
Według stróżów prawa, ten przypadek można ocenić jako znęcanie się nad zwierzęciem, jak również można wstępnie przypuszczać, że sprawca w takiej sytuacji miał pełną świadomość co do konsekwencji swojego zachowania.
Z związku z tym prowadzą dochodzenie w zakresie naruszenia przepisów ustawy o ochronie zwierzą. Za znęcanie nad zwierzęciem grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl