Europosłanka znów atakuje. Przemysł mleczarski to cierpienie zwierząt
Sylwia Spurek, była zastępczyni rzecznika praw obywatelskich, a dzisiaj europosłanka frakcji Zielonych kolejny raz zabrała głos w kwestii rolnictwa. Tym razem na jej celowniku znalazło się mleczarstwo.
Powiązała tą gałąź rolnictwa z mającym być wdrażanym Europejskim Zielonym Ładem i kwestią dobrostanu zwierząt.
Minister Puda strofuje europosłankę Spurek w sprawie "piątki"
"Jeśli UE naprawdę zamierza zrealizować cele Green Deal, to musi przestać dotować przemysłowe rolnictwo oraz blokować rozwój branży roślinnej. Przemysł mleczarski przyczynia się do cierpienia zwierząt, jak i szkodzi środowisku" - napisała na Twitterze kontrowersyjna europosłanka.
Według niej, trzeba najwyraźniej zamykać przedsiębiorstwa związane z mleczarstwem.
"Reklamowe bajki branży mleczarskiej coraz mniej skuteczne. Coraz więcej świadomych i etycznych konsumentów/tek, coraz więcej świadomych i etycznych firm, którym należy się wsparcie ze strony państwa. Te, które szkodzą, muszą przejść do historii" - wskazała Spurek w kolejnym wpisie w odniesieniu do informacji, że aż dwa razy więcej produktów debiutujących na polskim rynku oznaczonych było jako roślinne lub wegańskie.
Jak podkreśliła, podczas dyskusji na jednej z komisji dyrektor Europejskiej Agencji Środowiska określił funkcjonujący system produkcji żywności "niebem dla wirusów".
"A tymczasem niedawno PE zagłosował za dalszym dotowaniem hodowli przemysłowej, która szkodzi" - zaznaczyła europarlamentarzystka.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś