Energetyka węglowa zużywa 70 procent wody w Polsce

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
07-07-2016,12:35 Aktualizacja: 07-07-2016,13:05
A A A

Aż 70 procent poboru wody w naszym kraju przypada na energetykę węglową. To rekord w skali światowej - twierdzą autorzy opublikowanego raportu Greenpeace.

Autorzy raportu Greenpeace International "Wielki skok na wodę. Jak przemysł węglowy pogłębia światowy kryzys wodny" uznali, że w przypadku Polski, gdzie 85 proc. energii wytwarzanych jest w blokach węglowych, a kraj jest ubogi w wodę, sytuacja jest niepokojąca.

prawo wodne, stawki opłat za wodę, mariusz gajda, ministerstwo środowiska

Rolnicy i rybacy zapłacą mniej za wodę

Nowe prawo wodne zostanie zapewne uchwalone tuż po wakacjach parlamentarnych. W ustawie dokonywane są jeszcze ostatnie poprawki i uwzględniane (bądź nie) zastrzeżenia dotyczące opłat za pobieranie wody. Handlowcy i producenci napojów wciąż...

Elektrownie węglowe potrzebują bowiem ogromnych ilości wody do chłodzenia bloków. Według autorów raportu, w Polsce zapotrzebowanie przemysłu węglowego pochłania aż 70 proc. całkowitego poboru wody w kraju. Autorzy porównują tę sytuacje z przypadkiem niemieckim, gdzie przemysł węglowy pochłania 18 proc. całkowitego poboru wody w kraju. Średnia dla UE to 13,7 proc., jeszcze niższa jest średnia globalna - bo wynosi 6,8 proc.

Jak zauważyli, tak wysokie zapotrzebowanie przemysłu energetycznego na wodę staje się szczególnie problematyczne podczas upałów i długotrwałej suszy. Obniża się bowiem poziom wody w rzekach i zbiornikach, z których jest pobierana przez elektrownie, a jednocześnie rośnie zapotrzebowanie na prąd.

Greenpeace przypomina sytuację z sierpnia ub. roku, kiedy to - by uniknąć ryzyka blackoutu - operator polskiego systemu przesyłowego PSE musiał ogłosić 20. stopień zasilania.

- Utrzymujące się wysokie temperatury i susza mogą sprawić, że w tym roku ponownie dojdzie do ograniczeń w dostawach prądu. Tymczasem polski rząd zapowiada dalsze pogłębienie uzależnienia systemu energetycznego od węgla, hamując rozwój odnawialnych źródeł energii, które w przeciwieństwie do węgla charakteryzują się niskim zapotrzebowaniem na wodę - powiedziała Magdalena Zowsik, ekspertka Greenpeace ds. polityki energetycznej.
Region Wodny Warta, susza rolnicza, niedobór wody, Wielkopolska Izba Rolnicza

Susza straszy coraz bardziej. Niedostatki wody coraz większe

Niepokojące informacje napłynęły z ostatniego posiedzenia Rady Gospodarki Wodnej Regionu Wodnego Warty. Niedostatki wody są coraz większe i rośnie zagrożenie suszą. Rada jest organem opiniodawczo-doradczym dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki...

W przesłanym PAP oświadczeniu resort energii podkreślił tymczasem, że polska energetyka konwencjonalna dysponuje obecnie źródłami wytwórczymi, z których większość posiada zamknięty obieg chłodzenia, co oznacza, że woda chłodząca obniża swoją temperaturę w tzw. chłodni kominowej. Tylko część źródeł wykorzystuje otwarte obiegi chłodzenia, w których jako czynnik chłodzący może zostać użyta woda pobierana z rzeki lub zbiorników naturalnych.

Autorzy raportu oszacowali, że zamknięcie elektrowni starszych niż 40 lat i zastąpienie ich przez odnawialne źródła energii pozwoliłoby na zmniejszenie poboru wody w Polsce o 45 proc.

Zdaniem Greenpeace perspektywy dla zasobów odnawialnych wód rysują się w Polsce niepokojąco. "Z przybliżonych szacunków zmiany bilansu wodnego Polski wynika, że w okresie 110 lat należy się spodziewać zmniejszenia wskaźnika odpływu całkowitego, a zatem i odnawialnych zasobów wodnych Polski o 35–40 proc. Oznacza to znaczące ograniczenie zasobów odnawialnych wód w Polsce w przeliczeniu na mieszkańca" - zauważa organizacja.

Resort Środowiska poproszony przez PAP o komentarz napisał, że raport dowodzi, iż jego działania zmierzające do wprowadzenia kultury oszczędzania wody ze względu na wprowadzenie opłat za jej pobór są jak najbardziej zasadne.

"Już dzisiaj, przed skierowaniem projektu ustawy prawo wodne do prac w parlamencie, otrzymujemy sygnały, że wprowadzenie opłat za wodę dla przemysłu motywuje do oszczędzania. Jednak chcemy nie tylko zachęcać do oszczędzania, ale także kompleksowo inwestować w zwiększenie poziomu retencji wody" - czytamy w piśmie.

Poleć
Udostępnij