Elewarr jest pod dobrym nadzorem. Minister Nalewajk zapewnia

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
10-09-2015,15:10 Aktualizacja: 10-09-2015,15:26
A A A

Obecnie nadzór właścicielski nad Elewarrem jest właściwy, wdrożone zostały działania naprawcze, obniżono wynagrodzenia, spółka poprawiła wyniki finansowe - zapewniał Tadeusz Nalewajk, wiceminister rolnictwa na posiedzeniu sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej.

Komisja rozpatrywała w czwartek odpowiedź na jej dezyderat w tej sprawie z lipca. Został on wystosowany w związku z krytyczną oceną Najwyższej Izby Kontroli dotyczącą sprawowania nadzoru właścicielskiego przez Agencję Rynku Rolnego nad spółką Elewarr.

NIK sformułowała swe oceny na podstawie wyników kontroli Elewarru dotyczącej lat 2010-2013. Od tego czasu w spółce wdrożono działania naprawcze i restrukturyzacyjne, co przekłada się na zwiększenie efektywności działania. - Umożliwiło to osiągnięcie wysokiego dodatniego zysku (netto) pod koniec II kwartału na poziomie 6,3 mln zł - tłumaczył wiceminister.

elewarr, agencja rynku rolnego, ministerstwo rolnictwa

Elewarr pozostanie w gestii ministra rolnictwa

Elewarr, spółka nadzorowana przez Agencję Rynku Rolnego, zostanie w gestii ministra rolnictwa. Sejm odrzucił poprawki Senatu przewidujące przekazanie spółki pod nadzór resortu Skarbu Państwa. Senat zaproponował poprawki...

- Jeżeli chodzi o wynagrodzenia w spółce, to płace zarządu są adekwatne do uzyskiwanych wyników i stanu finansów Elewarru - dodał Nalewajk.

Podkreślił też, że Sejm odrzucił rządową propozycję przekazania nadzoru właścicielskiego Elewarru z resortu rolnictwa do Ministerstwa Skarbu Państwa, i można podziękować Sejmowi, że tak się stało.

- Jest w tej chwili dobry gospodarz, który zarządza majątkiem spółki - zapewnił polityk. Dodał, że w tym sezonie Elewarr skupił rekordową ilość ziarna (200 tys. ton) i jest to kontrahent, który płaci rolnikom na czas.

Marek Kluczyński, prezes Elewarru zapytany o wyniki finansowe poinformował, że w tym sezonie firma kupiła m.in. ponad 70 tys. ton rzepaku, o ponad 10 tys. więcej niż w ub. roku.

Na skup spółka przeznaczyła 187 mln zł z kredytu oraz 60 mln zł ze środków własnych. Magazyny mogą pomieść ok. 640 tys. ton zbóż, z czego wynajęta jest spółkom zewnętrznym powierzchnia do przechowywania ponad 116 tys. ton ziarna.

Według prezesa, po to by Elewarr mógł zapełnić magazyny własnym zbożem, potrzebne jest na skup pół miliarda złotych, a takiego kredytu nie da żaden bank. Kluczyński podkreślił, że spółka wywiązuje się terminowe ze zobowiązań wobec rolników i płaci im za ziarno w ciągu dwóch tygodni od dostawy.

Obecny na posiedzeniu komisji Radosław Szatkowski, prezes ARR zaznaczył, że skup zbóż w ostatnich dwóch latach znacząco zwiększył się. W 2014 r. wyniósł 174 tys. ton, w 2013 - 66 tys. ton, a w 2012 - 97 tys. ton. - W tej chwili w stosunku do ubiegłego roku jest mniejsza podaż zboża, a Elewarr zanotował rekord. Świadczy to o tym, że jest wiarygodnym i rzetelnym partnerem i ma atrakcyjne ceny - podkreślił.  

Komisja do spraw kontroli państwowej przyjęła odpowiedź na dezyderat.

Poleć
Udostępnij