Eksport żywności rośnie w siłę. Minister spotkał się z ambasadorami
- Saldo eksportu żywnością od 2007 roku potroiło się z 2 do 6,6 miliardów euro. Ale jeżeli chcemy utrzymać ten wynik, musimy zrobić kolejny krok do przodu - przekonuje Marek Sawicki.
Podczas spotkania szefa resortu z polskimi ambasadorami omawiano przede wszystkim założenia polityki zagranicznej. Z uwagi na rosnące znaczenie dyplomacji ekonomicznej jednym z wiodących tematów narady było więc wspieranie przez nasze placówki dyplomatyczne promocji gospodarczej.
Produkty rolne coraz tańsze. Z małymi wyjątkami
- Chciałbym podziękować za dotychczasową współpracę, zarówno resortowi spraw zagranicznych, jak i gospodarki. Konsolidacja naszych działań promocyjnych przyniosła już efekty - rozpoczął Marek Sawicki.
- Jednym z moich priorytetów jest zbudowanie wspólnych platform sprzedażowych dzięki, którym poprawi się cena uzyskiwana za eksportowaną polską żywność. Przekonywanie przedsiębiorców do takiego pomysłu jest bardzo trudne, ale liczę, że już niedługo uda mi się namówić do takich działań branże drobiarską oraz mleczarską - dodał szef resortu.
Minister przekonywał, że tylko dzięki takim działaniom uda się utrzymać obecną, wysoką dynamikę eksportu. Przypomniał, że od 2007 r. do 2014 r. eksport rolno-spożywczy wzrósł ponad dwukrotnie z 10,1 do 21,3 mld euro, a saldo obrotu potroiło się z 2 mld do 6,6 mld euro.
- To pokazuje skalę naszego sukcesu. Ale utrzymanie tego nie będzie łatwe. Proste przewagi ekonomiczne w postaci relatywnie niskich cen surowców, kosztów pracy czy energii, powoli, ale nieubłaganie kończą się. Jeżeli chcemy nadal chwalić co roku rosnącym eksportem żywności musimy pójść w stronę konsolidacji - zakończył Marek Sawicki.