Duda spełni obietnice? 500 zł na dziecko, cofnięcie reformy emerytalnej...

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
26-05-2015,13:35 Aktualizacja: 26-05-2015,15:05
A A A

W czasie kampanii zwycięzca wyborów Andrzej Duda złożył szereg obietnic wsparcia dla rodzin, przedsiębiorców i kredytobiorców.  

Duda zapowiedział cofnięcie reformy emerytalnej podnoszącej wiek emerytalny do 67. roku życia. Oznaczałoby to, że kobiety przechodziłyby na emeryturę w wieku 60 lat, mężczyźni w wieku 65 lat. Zwycięzca wyborów opowiadał się też za wprowadzeniem systemu emerytalnego dla osób poświęcających się opiece nad rodziną kosztem życia zawodowego.

Obiecywał także dodatek w wysokości 500 zł miesięcznie na pierwsze dziecko w najbiedniejszych rodzinach, a na drugie i kolejne w tych zamożniejszych. Wśród obietnic skierowanych do rodzin znalazło się także podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł.

duda_pap

Polskie rolnictwo potrzebuje strategii rozwoju. Tak przekonuje Andrzej Duda

Kandydat PiS Andrzej Duda przekonywał w piątek, że niezbędne jest stworzenie strategii rozwoju polskiego rolnictwa. W jego ocenie obecne władze nie prowadzą żadnej rozsądnej polityki rolnej, która zaspokajałaby uzasadnione oczekiwania...

Te obietnice bardzo krytycznie w czasie kampanii oceniali ekonomiści. Przede wszystkim zwracali uwagę, że prezydent ma ograniczone możliwości realizacji takich zobowiązań. Podkreślali też, że byłyby one ogromnym obciążeniem dla budżetu, ich koszt mógłby przewyższyć deficyt budżetowy.

Samo cofnięcie reformy emerytalnej mogłoby kosztować 15 mld zł, i to przy założeniu, że co najmniej 50 proc. osób w wieku powyżej 60 i 65 lat zdecydowałaby się na pozostanie na rynku pracy.

Dodatki na dzieci to koszt - jak wyliczali - 46 mld zł rocznie, czyli prawie tyle, co zapisany w tegorocznej ustawie budżetowej deficyt w wysokości 47,5 mld zł.

Kolejnym zobowiązaniem Dudy był program mieszkaniowy dla młodych małżeństw; mieszkania miałyby powstawać na gruntach Skarbu Państwa i być realizowane, pod nadzorem rządu przez polskie firmy budowlane.

Duda chciałby też udzielić wsparcia tzw. frankowiczom bowiem jego zdaniem kredyty w tej walucie powinny zostać przewalutowane tak, aby były spłacane po kursie z dnia ich zaciągnięcia.

Zwycięzca wyborów zapowiadał także ulgi podatkowe dla przedsiębiorców. Mikroprzedsiębiorcy, którzy stworzą przynajmniej trzy nowe miejsca pracy, mogliby liczyć na obniżenie podatku CIT z 19 do 15 proc. Odliczenia podatkowe według Dudy mogłyby też stać się zachętą dla przedsiębiorców do inwestowania w innowacyjność.

Poleć
Udostępnij