Do Polski trafiło tysiące kwestionowanych samochodów VW
Maciej Grabowski, minister środowiska poinformował, że na polski rynek wprowadzono ponad 139 tys. kwestionowanych samochodów koncernu Volkswagen.
Szef resortu wyjaśnił, że jeśli chodzi o samochody wyposażone w silniki dieslowskie oznaczone kodem EA 189 EU5, do Polski trafiło 66 tys. 870 samochodów VW, 58 tys. 890 samochodów marki Skoda, 12 tys. 49 Audi i 3 tys. 694 Seatów.
Grabowski dodał, że odbył konsultacje z innymi ministrami środowiska UE w sprawie Volkswagena. - Wystąpiliśmy do prezydencji luksemburskiej, żeby na najbliższej radzie środowiskowej podjąć ten temat. Moim zdaniem rada środowiskowa jest najbardziej właściwym gremium do dyskutowania tego problemu - powiedział.
Volkswagen manipulował także pojazdami w Europie
Polski zespół bada, czy nie zostały naruszone prawa konsumentów w naszym kraju oraz jakie szkody wystąpiły dla środowiska. UOKiK poinformował, że postanowił o wszczęciu w najbliższych dniach postępowania wyjaśniającego dotyczącego manipulowania wskaźnikami emisji spalin w samochodach Volkswagen.
"Postępowanie będzie dotyczyć możliwego naruszenia zbiorowych interesów konsumentów (...). Sprawa Volkswagena jest ważna, bezprecedensowa i dotyka dużej liczby użytkowników samochodów. Kwestionowane działania mogą wiązać się z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów, przestrzeganiem norm środowiskowych oraz technicznych" - wyjaśniono w komunikacie.
W trakcie postępowania wyjaśniającego UOKiK będzie współpracował z Transportowym Dozorem Technicznym i Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska.
Minister pytany przez dziennikarzy na konferencji, czy Polska rozważa wprowadzenie zakazu rejestracji samochodów VW (co zrobiły Szwajcaria i Rumunia) powiedział, że na razie nie było to dyskutowane. Dodał też, że strona polska nie może nałożyć kar na koncern, ponieważ zgodnie z prawem europejskim może to zrobić jedynie organ, który udzielił homologacji.