Chcą chronić sklepy Społem i ograniczyć handel w niedzielę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
11-01-2016,15:20 Aktualizacja: 11-01-2016,15:23
A A A

Polska Grupa Supermarketów (PGS) zapowiada obronę najniższej skali podatkowej 0,01 proc. dla najmniejszych sklepów oraz 0,1 proc. dla sieci o obrotach do 240 mln zł.

Celem jest ochrona największej polskiej sieci Społem, pod której szyldem obecnie w Polsce funkcjonuje ponad 5 tys. sklepów, zatrudniających kilkanaście tysięcy osób.

Większość z nich osiąga obroty poniżej 100 mln zł.

"Wprowadzenie wysokiej skali podatku obrotowego skutecznie osłabi sieć Społem i może doprowadzić do zamknięcia wielu sklepów i zwolnienia pracowników. Tymczasem to najstarsza i największa sieć w kraju" – informuje PGS.

Podatek od hipermarketów, paweł szałamacha, ministerstwo finansów

Szałamacha: podatek od hipermarketów naliczany od obrotów

Podatek od hipermarketów będzie zapewne naliczany od obrotu i progresywny, niezależny od powierzchni - zapowiada Paweł Szałamacha, minister finansów. - W miniony piątek zobowiązaliśmy się, że w ciągu 10 dni roboczych przedstawimy...
W ocenie organizacji, rząd i parlamentarzyści powinni zająć się uregulowaniem udziału określonych formatów sklepów w rynku.

– Takie regulacje już funkcjonują w innych krajach – w Szwajcarii czy w Niemczech sklepy spółdzielcze posiadają ponad 50 proc. udział w rynku – podkreśla Michał Sadecki, prezes PGS.

W opinii PGS konsekwencją zbyt wysokich stawek podatku może być sytuacja, w której za 2-3 lata zniknie polski drobny handel i zacznie się czas podnoszenia cen.

Jednocześnie Polska Grupa Supermarketów wychodzi z inicjatywą ograniczenia handlu w niedziele, uzasadniając to bardzo wysokimi kosztami pracy i utrzymania sklepów oraz zakazem sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, które częściowo należą do zagranicznych koncernów.

– Naszym priorytetem – jako grupy polskich przedsiębiorców – jest opowiedzenie się za regulacją rynku, tak aby uniknąć koncentracji w rękach 2-3 zagranicznych grup z pominięciem interesów polskich, rodzinnych firm i interesu klientów – podkreśla prezes PGS.

Poleć
Udostępnij