Areszt dla traktorzysty w związku z wypadkiem ze skutkiem śmiertelnym. Przejechany 59-latek zmarł na miejscu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
22-04-2024,13:35 Aktualizacja: 22-04-2024,15:30
A A A

Sąd zdecydował o tymczasowym, trzymiesięcznym aresztowaniu kierowcy ciągnika rolniczego. 54-latek jest podejrzany o to, że jeżdżąc traktorem pod wpływem alkoholu, spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym.

Chodzi o opisywane przez nas (tutaj) zdarzenie, do którego doszło 18 kwietnia w miejscowości Kraski Górne (pow. garwoliński, woj. mazowieckie). Wówczas dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie odebrał zgłoszenie o mężczyźnie przejechanym przez ciągnik rolniczy. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe. Niestety, pomimo ich wysiłków, życia 59-letniego poszkodowanego nie udało się uratować.

Teraz stróże prawa przekazali nowe informacje w tej sprawie.

wypadek, ciągnik, pijany traktorzysta, ranny mężczyzna

O krok od tragedii. Pijany 50-latek przejechany przez uruchomiony ciągnik

Nietrzeźwy mężczyzna uruchomił ciągnik rolniczy, by potem nagle znaleźć się pod tą maszyną. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do szpitala. Do tego wypadku doszło w minioną środę (27 marca). Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w...

- Na miejscu zdarzenia policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 54-latek kierujący ciągnikiem rolniczym z dołączoną przyczepą załadowaną ziemią najechał na stojącego na poboczu 59-latka. Badanie trzeźwości kierującego wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - relacjonuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowy garwolińskiej KPP

Jak dodaje, podejrzany usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec  mieszkańca powiatu garwolińskiego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

- Sąd przychylił się do ich wniosku i aresztował 54-latka na 3 miesiące. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 8 lat pozbawienia wolności - wskazuje podkom. Pychner.

Poleć
Udostępnij