Ardanowski: żenująco mało środków na rolnictwo w KPO

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
30-03-2021,9:20 Aktualizacja: 30-03-2021,9:57
A A A

Plan pomocy gospodarce w wydźwignięciu się z kryzysu po COVID-19 nie uwzględnia wszystkich potrzeb wsi. Środków jest "żenująco mało" - mówił Jan Krzysztof Ardanowski, szef prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.

- Wnikliwie analizujemy plan strategiczny dla wspólnej polityki rolnej. Nawet najlepszy plan wymaga konkretnych środków finansowych. Już dzisiaj podnoszę, że pieniędzy nie jest dużo. Plan pomocy gospodarce w wydźwignięciu się z kryzysu po COVID-19 nie uwzględnia wszystkich potrzeb wsi - powiedział były minister rolnictwa dla "Naszego Dziennika".

Stefan Krajewski, Miłosz Motyka, PSl, Krajowy Plan Odbudowy, wydatki na rolnictwo

PSL: rządowy plan skandaliczny dla wsi. Posłowie czekają na ministra

Wiemy, że Grzegorz Puda, minister rolnictwa nie pracował nad Krajowym Planem Odbudowy, ale liczymy, że przynajmniej w sferze konsultacji międzyresortowych weźmie udział - mówią politycy PSL i zapewniają, że są gotowi do współpracy....

Podkreślił, że środków jest "żenująco mało". - Krajowy Plan Odbudowy zakłada, że na rolnictwo ma być przeznaczone jedynie 20 proc. całej puli. Na szczęście są to programy w trakcie przygotowania. Oczekuję, że tych pieniędzy będzie więcej - wskazał.

Polityk uważa, że wieś powinna dostać tyle pieniędzy, jaki procent społeczeństwa zajmują mieszkańcy obszarów wiejskich. - Jeżeli ktoś chce zastosować inne obiektywne kryterium, to chętnie go wysłucham. Ale uważam, że warunki życia mieszkańców wsi muszą się poprawić. Wierzę w to, że dzięki ciężkiej pracy możemy ponownie stać się pierwszym politycznym wyborem mieszkańców wsi - wskazał.

Ardanowski podkreślił, że prezydent Andrzej Duda "jest dzisiaj największym obrońcą rolnictwa i pragnie wywiązać się ze swoich zobowiązań".

- Podczas jednej z rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim zwróciłem uwagę, że nowe pomysły są bardzo ważne, bo sytuacja gospodarcza i rolna jest dynamiczna, ale nie możemy zapomnieć o tym, co już obiecaliśmy. Poprawienie systemu retencji, zmiany w systemie ubezpieczeń, tak aby chroniły rolników przed klęskami, udrożnienie rynku czy budowa portu do eksportu zbóż - to są te zadania, które trzeba potraktować priorytetowo. Trzeba też pomyśleć o nowych programach, rozwiązaniach - przekonywał przewodniczący prezydenckiej Rady.

Rada do spraw Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, Jan Krzysztof Ardanowski, Andrzej Duda

Ardanowski szefem Rady do spraw Rolnictwa i Obszarów Wiejskich

Andrzej Duda powołał w środę Radę ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Jej szefem został Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa. Prezydent podkreślił podczas inauguracyjnego posiedzenia Rady, że sprawy wsi i...

Były minister rolnictwa odniósł się także do wstrzymania resortu prac nad tzw. piątką dla zwierząt. - Deklaracja cieszy, bo to oznacza, że PiS ponownie zaczęło wsłuchiwać się w głos rolników. Liczę, że pomysł realizacji takich rozwiązań i lewicowych, ideologicznych postulatów już nigdy więcej się nie pojawi. Co więcej, chcę wierzyć, że to ostateczne wstrzymanie szkodliwego dla wsi projektu - powiedział.

Ardanowski podkreślił, trzeba cały czas pracować nad poprawą warunków życia zwierząt - towarzyszących i gospodarskich.

- W Polsce nie ma obecnie przeciwników prac nad poprawą dobrostanu zwierząt - stworzenia takich warunków hodowli, które w największym stopniu oddają ich naturalne środowisko lub w pełni zabezpieczają ich potrzeby życiowe. Niestety, ale tzw. piątka dla zwierząt nie była dokumentem nastawionym na poprawę losu zwierząt - dodał.

Zadeklarował, że jest gotowy włączyć się w prace nad nowym dokumentem, który nie tylko realnie podnosiłby warunki hodowli zwierząt, ale też rozwiązałby problemy, z którymi mierzy się wieś.
 

Poleć
Udostępnij