Agrotkanina przyspiesza wzrost roślin. I ulega biodegradacji
Naukowcy z Politechniki Łódzkiej opracowali innowacyjną agrotkaninę, która dzięki zawartości składników biopolimerowych znacząco przyspiesza wzrost roślin. Ulega także całkowitej biodegradacji, dzięki czemu można ją przeorać lub kompostować.
Agrotkanina o nazwie BioEcoFab (materiał celulozowo-elastomerowy) powstała w Instytucie Technologii Polimerów i Barwników na Wydziale Chemicznym PŁ. Może znaleźć zastosowanie w rolnictwie, ogrodnictwie, kwiaciarstwie, zagospodarowaniu terenów miejskich, górskich czy nasypów drogowych.
Uniwersytet oferuje naukę na 46 kierunkach. Trwa rejestracja kandydatów
- Nasza agrotkanina składa się głównie z naturalnych komponentów i zawiera w sobie nawożący składnik, który powoduje przyspieszenie wegetacji różnego rodzaju roślin implementowanych na tym podłożu - powiedziała PAP współtwórczyni wynalazku dr Mirosława Prochoń.
Materiał skomponowany jest z surówki bawełnianej pokrytej specjalną mieszaniną lateksową, zawierającą różnego rodzaju biopolimery, pochodzące z odpadów, które przyspieszają wzrost roślin.
Jak podkreśla naukowiec, nowa agrotkanina ma szereg zalet w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku. Nie tylko przyspiesza wzrost roślin, ale również "oddycha", co oznacza, że mogą przez nią przenikać np. woda czy nawozy płynne.
- Nasza agrotkanina nie będzie powodowała - jak w przypadku innych komercyjnych, syntetycznych agrowłóknin - tworzenia szkodliwej dla systemu korzeniowego roślin grzybni, a przez to obumierania roślin po pewnym okresie. Oprócz tego ogranicza w pewnym stopniu również dochodzenie promieni UV - zaznaczyła współtwórczyni wynalazku.
Uniwersytet pomoże Orlenowi w innowacyjnym projekcie
Najważniejszym atutem agrotkaniny jest jednak to, że naturalne składniki sprawiają, iż materiał jest nieszkodliwy dla środowiska i ulega całkowitej biodegradacji.
- Po określonym czasie użytkowania można ją albo przeorać, albo kompostować, co w obecnych czasach jest niezwykle korzystne. Wykorzystane w jej produkcji odpadowe biopolimery będą dodatkowo zmniejszały obciążenie środowiska naturalnego - podkreśliła dr Prochoń.
Wynalazek był testowany w warunkach laboratoryjnych, a uzyskane plony zostały poddane analizie. - Okazało się, że plony, które były pozyskane z zastosowania naszej pokrywy w porównaniu z tymi, gdzie tej okrywy nie stosowaliśmy, były porównywalne. Niektórych składników, pierwiastków mineralnych warzyw, korzystnych dla naszego zdrowia, było procentowo więcej - powiedziała.
Agrotkanina została także przetestowana w akredytowanych ośrodkach badawczych w Polsce pod kątem hodowli kwiatów, warzyw i owoców, rolowanych trawników sportowo-rekreacyjnych czy zagospodarowania trudnych terenów wysokogórskich, uzyskując bardzo dobre oceny.
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego uzyskali jęczmień dobrze znoszący suszę
- W tych miejscach, gdzie mamy do czynienia z trudnymi warunkami, gdzie gleba jest o niższej klasie, zubożona w składniki mineralne, gdzie woda nadmiernie ucieka do atmosfery, nasza agrotkanina powoduje, że to wszystko jest ograniczone. Utrzymuje odpowiednią wilgotność podłoża, a składniki naturalne sprawiają, że rośliny rosną szybciej. Uzyskujemy także czystsze plony, czy to w zbiorach truskawki, czy innych warzyw bądź owoców - podkreśliła badaczka.
Wynalazek został opatentowany, skomercjalizowany i częściowo wdrożony, a naukowcy utworzyli spółkę typu spin-off. W ub. roku otrzymał złoty medal na 11. Międzynarodowej Wystawie Wynalazków IWIS 2017.
Dr Prochoń liczy, że maksymalnie w ciągu dwóch lat agrotkanina będzie dostępna na rynku. Obecnie naukowcy prowadzą badania nad jej modyfikacją i nowymi odmianami.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś