10 koników polskich urodziło się wiosną w ośrodku hodowli nad Biebrzą
10 koników polskich przyszło wiosną na świat w ośrodku hodowli zachowawczej tych zwierząt w Biebrzańskim Parku Narodowym. Najlepsze zostaną w hodowli, by ją wzmocnić. Inne zwierzęta park sprzedaje.
Koniki przebywają w specjalnej zagrodzie o powierzchni około 200 ha, która znajduje się w obwodzie ochronnym Grzędy. Obecnie w Ośrodku Hodowli Zachowawczej i Rehabilitacji Zwierząt jest 29 koników. Mają do dyspozycji zarówno tereny podmokłe jak i leśne. Program hodowli zachowawczej koordynuje Instytut Zootechniki Państwowy Instytut Badawczy w Balicach.
Polski Związek Hodowców Koni ma nowego prezesa
- Najlepsze osobniki wspomagają ochronę zasobów genetycznych tej rasy. Programem hodowli zachowawczej konika polskiego objęto 10 klaczy i ogiera z biebrzańskiego ośrodka - poinformowała PAP Agnieszka Tylkowska z Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Konik polski to prymitywna rasa, odporna na choroby, niskie temperatury. Koniki są wytrzymałe, a jednocześnie łagodne. Przez cały rok zwierzęta te mogą przebywać na powietrzu. Koniki polskie są jak "żywe kosiarki", bo zgryzając pędy roślin, krzewów, mają dobry wpływ na ograniczanie zarastania terenów otwartych, tym samym pomagają biebrzańskiej przyrodzie. Tereny otwarte są np. potrzebne wielu rzadkim gatunkom ptaków wodno-błotnych, dla których Bagna Biebrzańskie są ostoją.
- Koniki mają wpływ na wstrzymywanie sukcesji (zarastania - PAP) na biebrzańskich łąkach. Wybierają do jedzenia młode pędy roślin, czasem zjadają wierzchołki młodych drzew: olchy czy brzozy, a to hamuje ich wzrost - powiedziała Tylkowska.
Ośrodek hodowli zachowawczej konika polskiego powstał na Grzędach jesienią 2004 r. Co roku zostaje w nim ok. 15 koników, pozostałe są sprzedawane, np. rolnikom.