Rossielchoznadzor poinformował służby weterynaryjne Białorusi o konieczności wstrzymania dostaw z ośmiu białoruskich zakładów przetwórstwa ryb i 5 zakładów mleczarskich.
Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) zarzuciła trzynastu białoruskim przedsiębiorstwom wykorzystywanie surowca z objętych zakazem zakładów „państw trzecich”.
Rossielchoznadzor poinformował służby weterynaryjne Białorusi o konieczności wstrzymania dostaw z 8 białoruskich zakładów przetwórstwa ryb i 5 zakładów mleczarskich.
Uzasadnił to tym, że inspekcje potwierdziły nielegalne wykorzystywanie przez białoruskich producentów surowców "z przedsiębiorstw państw trzecich, między innymi Łotwy i Estonii, wobec których od 4 czerwca obowiązuje czasowy zakaz (importu), wprowadzony przez Rossielchoznadzor w związku z niezadowalającymi wynikami inspekcji łotewskich i estońskich zakładów przetwórstwa ryb".
Rząd w Moskwie postanowił wprowadzić od 1 stycznia 2016 roku zakaz importu żywności z Ukrainy - powiedział Aleksiej Ulukajew, minister ds. rozwoju gospodarczego. Jako powód podał przyłączenie się Kijowa do sankcji wobec Rosji. - Ponieważ...
"Wyniki inspekcji potwierdziły także fakty wykorzystywania zabronionych do stosowania w hodowli zwierząt na terytorium Republiki preparatów weterynaryjnych. Nie przeprowadzono w należny sposób śledztw w sprawie stosowania tych preparatów, w związku z czym dopuszczano do wolnej sprzedaży kolejnej produkcji niebezpiecznej z punktu widzenia weterynaryjno-sanitarnego" - oznajmił Rossielchoznadzor.
Stwierdzono także m.in. fałszowanie dokumentacji weterynaryjno-sanitarnej - podkreślono w komunikacie zamieszczonym na stronie Rossielchoznadzoru.
Niezależny tygodnik "Nasza Niwa" komentuje to następująco: "Jak wiadomo, Rosja wstrzymywała wcześniej dostawy białoruskiego nabiału, gruzińskiej wody mineralnej oraz mołdawskiego wina i owoców. Wszystkie te artykuły cechuje znakomita jakość, a zakazy zbiegały się w czasie z okresami politycznych konfliktów między tymi krajami".