Resort rolnictwa obawia się plagi szarańczy podczas mundialu
Piotr Czekmariow, przedstawiciel ministerstwa rolnictwa Rosji przyznał, że resort, w związku z piłkarskimi mistrzostwami świata, poważnie obawia się skutków plagi szarańczy, która może nawiedzić rejon Wołgogradu. W tym mieście Polska zagra z Japonią.
Urzędnik, który w ministerstwie odpowiada za ochronę roślin, przewiduje, że cyklicznie pojawiająca się wiosną, szczególnie na południu Rosji, plaga szarańczy, może spowodować znaczne szkody na murawach stadionów, na których będą rozgrywane mecze mistrzostw świata.
- Generalnie nauczyliśmy się, jak radzić sobie z tą plagą, ale nie mamy wiedzy, jak z nią walczyć na stadionach. A szarańcza lubi miejsca, gdzie jest dużo zieleni. Czeka nas bardzo trudne zadanie, aby przygotować się na skuteczną walkę z tym zagrożeniem - powiedział Czekmariow.
Jako najbardziej narażony region na atak szarańczy wskazał rejon Wołgogradu. Mistrzostwa zostaną rozegrane w dniach 14 czerwca-15 lipca. Polska w grupie H w pierwszym meczu zagra w Moskwie z Senegalem, w drugim w Kazaniu z Kolumbią i trzecim, ostatnim w fazie grupowej z Japonią właśnie na Wołgograd Arenie.
