Rzepak pod wpływem taniejącej soi
Kontrakt majowy na rzepak na giełdzie Euronext w Paryżu przez tydzień stracił na wartości 1,6 proc. Tona surowca kosztowała 412,8 euro. Na stawki wpłynęły obniżki notowań soi.
Według najnowszych szacunków ekspertów zbiory rzepaku w UE mają wzrosnąć do 21,5 mln ton (+7 proc. od ostatnich prognoz), co w pewnym stopniu poprawiłoby sytuację podażowo-popytową - informuje FAMMU/FAPA.
Dobre wyniki eksportu podtrzymują ceny zbóż na giełdach
W bieżącym sezonie zapotrzebowanie na importowany surowiec jest bardzo wysokie (około 3,9 mln ton), a transporty z Australii, skąd będą pochodzić największe dostawy zbliżają się do Europy. Na rynku rzeczywistym przez tydzień potaniały surowce oleiste oraz śruta sojowa. W odróżnieniu od niej śruta rzepakowa mocno podrożała rekompensując wcześniejsze spadki.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w kontrakcie na marzec w ostatnim tygodniu potaniała o 1 proc. do 515,2 dolarów kanadyjskich za tonę - również pod wpływem taniejącej soi.
Na CBoT w Chicago marcowy kontrakt na ten surowiec stracił na wartości 1,2 proc. do 381,1 dolarów za 1000 kilogramów w oczekiwaniu na ogromny strumień soi z Ameryki Południowej, która wkrótce ma zalać światowe rynki.
Zbiory trwają już na przykład w Brazylii. Produkcja ma być rekordowa (około 104 mln ton), a eksport niż z USA i wynieść 59,5 mln ton. Jeśli eksporterzy z tego kraju będą skutecznie konkurować ze Stanami Zjednoczonymi ceny tego surowca nadal będą lecieć w dół.