Diflufenikan do zwalczania chwastów w zbożach ozimych
Blisko 20 lat mija od momentu rejestracji diflufenikanu na krajowym rynku. Pierwsze preparaty, w których był komponentem, to fabryczne mieszaniny z udziałem izoproturonu. Aktualnie diflufenikan jest reprezentowany przez 37 herbicydów, z czego 15 to produkty zawierające tylko tę substancję czynną. Skąd taka popularność?
Bezsprzecznie jego atutem jest fakt, że skutecznie zwalcza fiołki i gwiazdnicę, czyli chwasty niskiego piętra, niebezpieczne przy masowych wschodach równoczesnych ze wschodami zbóż. Ponadto dobrze zwalcza marunę nadmorską (dawniej bezwonną) oraz przytulię czepną i tasznik pospolity. Jednak nie tylko to ma wpływ na ciągle rosnącą jego popularność.
Deszcz utrudnia siewy pszenicy
O potrzebie zwalczania miotły zbożowej nikogo nie trzeba przekonywać. Możliwości jest wiele, a jaką rolę spełnia w tej walce diflufenikan? W etykietach informacje na ten temat można uznać za sensacyjne! Otóż według nich, miotła zbożowa jest uważana za wrażliwą, średnio wrażliwą lub średnio odporną na działanie diflufenikanu.
Ponadto w etykietach wycofanych form można znaleźć informacje, że miotła jest odporna, a w wielu aktualnych etykietach w ogóle miotła zbożowa nie jest wykazana. Jeżeli ktoś chce zaryzykować, może sam diflufenikan zastosować do jej zwalczania, w dawce nie niższej niż 150 g/ha (jest bardziej skuteczny w zwalczaniu wyczyńca polnego, czego nie zamieszczono w etykietach).
Tajemnica popularności diflufenikanu i wykorzystania go do zwalczania miotły zbożowej tkwi jednak w jego wspierającym działaniu w stosunku do innych substancji czynnych zwalczających ten gatunek. Diflufenikan jest wspaniałym składnikiem mieszanin fabrycznych. We wszystkich zarejestrowanych herbicydach jest komponentem substancji czynnych zwalczających miotłę zbożową. Począwszy od pierwszego partnera – izoproturonu, przez chlorotoluron, flufenacet, jodosulfuron, mezosulfuron, pendimetalinę i penoksulam aż do ostatnio zarejestrowanej mieszaniny z chlorosulfuronem (DuPont Glean Strong 54 WG).
Pszenica: ile siać przy opóźnionym terminie siewu?
W małym stopniu jest zalecany jako składnik mieszanin zbiornikowych. Jak do tej pory zarejestrowano tylko Legato Plus 600 SC (diflufenikan + izoproturon) łącznie ze środkiem Glean 75 WG (chlorosulfuronem). W dużej mierze „dodatki” do diflufenikanu decydują o wyborze preparatu, bo to właśnie one, oprócz miotły zbożowej, głównie różnicują zakres zwalczanych chwastów dwuliściennych.
Wliczając zabiegi doglebowe, diflufenikan zalecany jest do stosowania w okresie nieomalże 100 dni, a kto zechce może go także wykorzystać wiosną. Tak długa na przestrzeni czasu rejestracja diflufenikanu samego, a co bardziej istotne – z komponentami, musi się różnić w zakresie terminów stosowania.
Co może nieco dziwić, nawet analogiczne herbicydy (ten sam skład) są niejednokrotnie rejestrowane w różnych terminach (sam diflufenikan w trzech), chociaż w znacznej mierze „nakładają się” się one na siebie. Diflufenikan z izoproturonem w formie preparatu Cougar 600 SC można stosować przez cały okres wegetacji jesiennej. Inne herbicydy o takim składzie „mieszczą się” w tym terminie, chociaż okresy te są krótsze.
„Mijające się” terminy są również charakterystyczne dla mieszaniny diflufenikan + chlorotoluron. Zdarza się, że wpływ mają na to gatunki zbóż, w których są zalecane. Na przykład, Dyplomata 600 SC i Snajper 600 SC w pszenicy są zalecane od szpilkowania do końca krzewienia. Te same preparaty w jęczmieniu i pszenżycie można stosować też tak długo, ale dopiero od trzeciego liścia zbóż.
Legato Pro 425 SC, preparat o tym samym składzie, ale innych proporcjach substancji czynnych, jest zarejestrowany w pszenicy, pszenżycie i życie (brak jęczmienia) od trzeciego liścia do końca wegetacji. Termin jest więc bardzo zbliżony, ponieważ koniec wegetacji i koniec krzewienia w praktyce można przyjąć za tożsame.
Przedsiębiorca Rolny październik 2016