Mieszanka ładnie kwitnie i wabi pszczoły
W maju wysiałem otrzymaną bezpłatnie z firmy Syngenta mieszankę z przeznaczeniem na pożytek dla pszczół. W ten sposób stałem się jednym z uczestników Akcji na rzecz Owadów Zapylających, która jest częścią międzynarodowego projektu Operation Pollinator.
Celem jest tworzenie siedlisk przyjaznych dla pszczół i innych owadów zapylających.
W skład otrzymanej mieszanki wchodzą cztery gatunki owadopylne roślin: słonecznik zwyczajny (38,3 proc.), gryka zwyczajna (38,3 proc.), facelia błękitna (11,7 proc.) i koniczyna perska (11,7 proc.).
Operation Pollinator
Trzeba przyznać, że wzrost wszystkich gatunków wchodzących w skład mieszanki przebiega prawidłowo, co oznacza że została prawidłowo skomponowana.
Najwolniej rozwija się słonecznik, a najszybciej gryka i facelia. Na wzrost roślin na pewno korzystny wpływ ma dobre nasłonecznienie stanowiska.
Mieszanka była i jest chętnie odwiedzana przez owady, a przede wszystkim pszczoły. Na roślinach gryki dość szybko pojawiły się mszyce, a w ślad za nimi mrówki.
Niestety, użytek trzeba będzie zlikwidować, bo kończy się kwitnienie roślin. Producent zaleca jego zniszczenie, gdy około 5 proc. roślin kończy kwitnienie, a u mnie część gryki zawiązała już pierwsze owoce (orzeszki).