Soja nie da sobie rady z chwastami
Soja ze względu na początkowo powolny wzrost wymaga skutecznej walki z chwastami od momentu siewu. Chwasty mogą zmniejszyć plon nasion nawet o 90 proc.
Nieskutecznie zwalczone konkurują z soją o wodę, składniki pokarmowe i światło. W oczywisty sposób wpływa to na obniżenie plonu nasion i jego jakości.
Soja znowu w centrum zainteresowania
Pozostawione chwasty znacząco utrudniają zbiór i powodują wzrost wilgotności zbieranych nasion. Mało tego, problemy przenoszą się na kolejne lata, bo wytworzone przez chwasty nasiona będą kiełkować przez kilka, a nawet kilkanaście lat. W ten sposób spowodują znaczący wzrost kosztów ochrony chemicznej upraw następczych.
Będąc ostatnio na Zamojszczyźnie spotkałem się z plantacją, na której trudno było dostrzec soję wśród bujnie rosnących chwastów. Nie bardzo wyobrażam sobie jej zbiór. Taka sytuacja jest niedopuszczalna, a uprawa soi tylko po to, aby uzyskać dodatkowe dopłaty do roślin wysokobiałkowych nie ma sensu.
Na rynku jest dość duża oferta herbicydów zarejestrowanych do stosowania w uprawie soi i można sobie z nimi poradzić. Pokazuje to przykład wielu plantacji, na których chwasty występują sporadycznie. Ich właściciele potrafią sobie skutecznie radzić z zachwaszczeniem.