Krajowe zapasy jabłek są rekordowe. Jak zagospodarować owoce?
Na początku stycznia zapasy jabłek w Polsce wynosiły 1,474 mln t - wynika z danych Światowego Stowarzyszenia Producentów Jabłek i Gruszek. To o 73 proc. więcej rok do roku i 64 proc. niż w grudniu.
Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas podkreślają, że to rekordowy wynik - o 13 proc. wyższy od notowanego w 2016 roku. Co prawda, w listopadzie i grudniu w kraju upłynniono rekordowe 616 tys. t zapasów, to tempo sprzedaży jest wciąż niskie w relacji do wolumenu zmagazynowanych owoców.
Nie żałują pieniędzy na promocję jabłek
A to nie sprzyja wzrostom cen w kraju. Według IERiGŻ-PIB przeciętna stawka skupu jabłek do konsumpcji bezpośredniej w dwóch pierwszych tygodniach stycznia była niższa o 57 proc. w skali roku.
Pierwszy raz w historii poziom krajowych rezerw w styczniu był wyższy o 11 proc. niż we Włoszech (1,329 mln t). Świadczy to o dość dużym wolumenie rodzimych owoców, które muszą zostać zagospodarowane w kolejnych miesiącach.
Z danych stowarzyszenia wynika, że zapasy jabłek w Polsce w styczniu stanowiły aż 32 proc. unijnych rezerw.
Biorąc pod uwagę dotychczasową dynamikę eksportu, a także relatywnie słaby poziom sprzedaży w grudniu istnieje ryzyko, że relatywnie większa część rezerw w porównaniu do poprzednich sezonów trafi do sektora przetwórstwa.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś