Zielone Agro Show 2019 z rekordowymi pokazami w Ułężu
Za nami osiemnasta odsłona targów Zielone Agro Show. To wręcz obowiązkowy punkt w kalendarzu dla hodowców bydła i producentów mleka, którzy chcą ocenić pracę sprzętu do produkcji zielonek.
Niepewna pogoda, szczególnie w tygodniu poprzedzającym wystawę na południu Polski, na szczęście nie pokrzyżowała planów organizatora i cała impreza odbyła się wg zaplanowanego scenariusza. Sobota i niedziela obfitowała w słońce, co sprzyjało wystawcom i zwiedzającym, którzy tradycyjnie już licznie przybyli na wystawę. Jak szacuje organizator tegoroczne Zielone Agro Show odwiedziło blisko 40 tys. osób.
- Widzimy z roku na rok, że wystawa w Ułężu jest coraz bardziej znana i coraz lepiej odbierana przez rolników oraz przedsiębiorców działających w branży rolnej na tym terenie. Dzięki naszym staraniom, promocji wystawy przez ostatnie lata, udaje nam się trafić do rolników i przekonać ich, aby odwiedzali Zielone AGRO SHOW. Potwierdzeniem tego jest fakt, że tegoroczna impreza była pod wieloma względami rekordowa. Wystawiło się blisko 150 wystawców na powierzchni o ponad 2000 m2 większej niż przed rokiem, czyli na obszarze blisko 13 000 m2 . W pokazach wzięło udział aż 56 maszyn. To historyczny rekord! W tym roku musieliśmy skrupulatnie wyliczać, aby powierzchnia zaplanowanego pola na pokazy, była wystarczająca dla wszystkich biorących w nich udział”. - mówi Michał Spaczyński, wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
Zielone Agro Show 2018
Nieodłącznym elementem Zielonego Agro Show jest pokaz pracy maszyn zielonkowych. Ukazuje on cały przebieg technologiczny prac wykonywanych na użytkach zielonych. W tym roku w pokazie wzięła udział pokaźna liczba sprzętu, która obejmowała 56 maszyn. Warto zauważyć, że to najlepszy wynik spośród dotychczasowych edycji w Ułężu. Bywały w historii Zielonego Agro Show jednak imprezy z większą liczbą zestawów w akcji.
W pokazie wzięło udział 14 kosiarek, firm: SIP, Vicon, Krone, Fendt, Claas, New Holland, McHale, Pronar, Kuhn, Pöttinger, Kubota, Samasz oraz Unia). Zaprezentowano działanie maszyn o zróżnicowanej szerokości roboczej, zarówno zawieszanych z tyłu ciągnika, jak i zestawów złożonych z kosiarek czołowych i tylnych. Dużą uwagę zwracano na zdolność kopiowania terenu, czyli dostosowania się do nierówności podłoża przez prezentowane urządzenia.
Odpowiednia praca maszyny odnosząca się do tego parametru pozwala nie tylko na ograniczenie zużycia poszczególnych elementów urządzenia, ale i na spadek poziomu zanieczyszczenia zielonki. Wartymi zainteresowania funkcjami prezentowanych kosiarek były również możliwość regulacji szerokości pokosu oraz zabezpieczenia zapobiegające uszkadzaniu urządzeń przez przeszkody.
Zwiedzający mieli okazję zobaczyć pracę 8 przetrząsaczy (wyprodukowanych przez firmy Talex, Kuhn, Fendt, SIP, Pronar, Samasz, New Holland oraz Krone). Ciekawymi rozwiązaniami odnoszącymi się do budowy tych urządzeń były zabezpieczenia zapobiegające nawijaniu się traw, regulacja kół pozwalająca na pracę przetrząsacza przy skrajach łąk, system podnoszenia karuzel oraz wygodna regulacja przetrząsania. W przypadku tych maszyn również zwracano uwagę na dobrą zdolność kopiowania terenu. Po zademonstrowaniu pracy każdego z przetrząsaczy następował przejazd zgrabiarki, która nie brała bezpośredniego udziału w pokazie, jednak element ten pozwalał na lepszą organizację dalszych prezentacji. Każdego dnia przedstawiciele wybranych firm prezentowali sposoby regulacji ustawień oferowanych przez siebie przetrząsaczy, tak aby rolnicy mogli bez problemu dopasować je do warunków panujących na poszczególnych polach.
W pokazie wzięło udział 15 pras zwijających, zarówno stałokomorowych, jak i zmiennokomorowych firm: Krone, Fendt, John Deere, Kverneland, Maschio, McHale, New Holland, Claas, Kuhn, Pöttinger oraz Mascar). Wśród innowacyjnych rozwiązań, które można było spotkać wśród prezentowanych maszyn powinno się wyróżnić system zmiennej geometrii beli, system owijania siatką, który umożliwia ciągłą kontrolę naciągu siatki oraz możliwość owijania beli folią przez prasę stałokomorową.
Podczas trwania wystawy zademonstrowano pracę 6 prasoowijarek firm: Krone, Göweil, McHale, Kuhn oraz Kubota. W przypadku tych urządzeń uwagę zgromadzonych zwróciły funkcje umożliwiające owijanie beli kilkoma warstwami folii w komorze prasy, dzięki czemu nie ma potrzeby stosowania siatki (choć opcja ta jest możliwa dzięki prostym zmianom ustawień przez operatora), nowe systemy przenoszenia beli i nowoczesny sposób wyładunku beli. Duże zainteresowanie wzbudził przejazd ciągnika z prasoowijarką oraz zaczepioną z przodu zgrabiarką grzebieniową. Rozwiązanie takie umożliwia ograniczenie ilości przejazdów oraz czasu przeznaczonego na zbiór zielonki.
Zwiedzający mieli okazję zobaczyć pracę 4 owijarek, marek: Göweil, McHale, Pronar i Unia). Zaprezentowano pracę maszyny stacjonarnej zdalnie sterowanej za pomocą pilota radiowego, wyposażonej w niezależny układ hydrauliczny dzięki któremu nie musi być ona podłączona do ciągnika. Wśród rozwiązań zastosowanych w budowie owijarek samozaładowczych wyróżnić można było między innymi opatentowany systemem załadunku beli oraz sposób ich wyładunku, czy czujniki zrywania folii.
Zielone Agro Show 2017 w Ułężu przyciąga tysiące rolników
Podczas pokazu zademonstrowano sposób działania 5 przyczep zbierających firm: Claas, Pöttinger, Krone, Fendt oraz Strautmann). Ciekawymi prezentowanymi rozwiązaniami, jakie odnoszą się do tych maszyn były łatwa możliwość zdemontowania podbieracza, pochylana hydraulicznie ściana przednia, która służy do wstępnego prasowania materiału w początkowej fazie zbioru i ułatwia wyładunek pełnej przyczepy oraz połączenie podbieracza, specjalnych rolek, rotora i mechanizmu tnącego.
W czasie trwania wystawy zaprezentowano pracę dwóch sieczkarni, wyprodukowanych przez firmy Krone oraz Claas. Wartymi uwagi funkcjami zastosowanymi w przypadku tych maszyn były uchylna podłoga bębna i kanał wylotowy dla dużych przepustowości, automatyczne rozpoznanie stopnia dojrzałości kukurydzy i dopasowanie długości cięcia, wyposażenie sieczkarni w kamerę zamocowaną na tunelu wyrzutowym monitorującą przyczepę jadącą obok oraz w dozownik do zakiszacza.
Zwiedzający mieli okazję zobaczyć sposób działania dwóch agregatów do pielęgnacji i siewu, z logo Agro-Masz oraz APV. Do zadań elementów roboczych tych urządzeń należało rozgrabianie trawy, sfilcowań, mchów oraz innych pozostałości i nierówności, wyrywanie chwastów oraz napowietrzenie darni. Natychmiast wysiane w otwartą glebę nasiona dogniatane były przez wały pryzmowe.