Mandam Tal-R, czyli talerzówka odporna na ściąganie
Gliwicki producent sprzętu rolniczego wprowadza do oferty ciekawej konstrukcji bronę talerzową. Narzędzie wyposażone jest w talerze rozmieszczone symetrycznie względem osi podłużnej.
Firma z Gliwic zauważa, że niedogodnością mogącą pojawić się przy kompaktowych talerzówkach jest, widoczny szczególnie na ciężkich glebach problem ze ściąganiem agregatu na boki. Odpowiedzią Mandamu na ten problem jest agregat Tal-R, będący rozwiązaniem równoważącym siły boczne działające na elementy uprawowe.
W nowej konstrukcji gliwickiego producenta przednie talerze do połowy szerokości zwrócone są w jedną stronę, a od połowy w drugą. Jedne i drugie odkładają glebę od środka. Ta sama zasada dotyczy drugiego rzędu, z tymże ziemia kierowana jest w kierunku centralnym. Oczywiście tylne talerze ustawione są tak samo jak w dotychczasowych konstrukcjach odwrotnie do przednich.
Na pograniczu przeciwnie zwróconych do siebie w rzędzie elementów roboczych zamocowany jest ząb, który spulchnia glebę, a zarazem zapobiega powstawaniu zwału ziemi w tym newralgicznym miejscu.
Tal-R to zawieszany agregat, który został wzbogacony o podnoszony hydraulicznie wózek transportowy. Narzędzie można zatem dowozić na pole dwojako.
Nowa talerzówka wyposażona jest w dyski o średnicy 62 cm i jak podaje producent nadaje się zarówno do zrywania ściernisk, jak i do bezorkowej uprawy podstawowej na głębokość do 18 cm. Na razie dostępne brona Tal-R ma szerokością roboczą 3 m, ale w niedalekiej przyszłości będą oferowane narzędzia szersze.