Za blokowanie numerów alarmowych można pójść do więzienia
Kary aresztu, ograniczenia wolności lub do 1,5 tys. zł grzywny za umyślnie i nieuzasadnione blokowanie telefonicznych numerów alarmowych, zwłaszcza 112, 997, 998 i 999 - przewiduje nowelizacja Kodeksu wykroczeń, która w niedzielę weszła w życie.
Dotychczas w polskim Kodeksie wykroczeń nie uwzględniano przypadków polegających na blokowaniu numerów alarmowych przez samo wykonywanie połączeń.
CBOS: 91 procent Polaków korzysta z telefonu komórkowego
Art. 66 tego kodeksu we wcześniejszej wersji mówił, że kto - chcąc wywołać niepotrzebną czynność - fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1,5 tys. zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 tys. zł.
Nowelizacja uzupełniła ten przepis, dodając do niego zapis przewidujący, iż karom tym podlegał będzie również "kto umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego".
Nowelizacja Kodeksu wykroczeń została zgłoszona przez prezydenta Andrzeja Dudę. Sejm uchwalił zmianę 15 września. Senat nie wniósł do niej poprawek. Prezydent podpisał ustawę 12 października.
Najwięcej dłużników telefonicznych jest ze wsi i miasteczek
W uzasadnieniu do noweli wskazywano na przykłady nadużyć związanych z dzwonieniem na numery alarmowe. Np. w Nowym Tomyślu mężczyzna w ciągu sześciu godzin 67 razy wybierał numer 112 i 997, dezorganizując pracę dyżurnego policji i straży pożarnej.
Z kolei mieszkanka Ełku zablokowała policyjną linię telefoniczną, dzwoniąc na numer 997 ponad 200 razy dziennie, mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej zaś dezorganizował pracę służb ratowniczych, łącząc się z numerem 112 od kilku do kilkuset razy dziennie - w sumie zadzwonił na numer Centrum Powiadamiania Ratunkowego 870 razy.
W całej Unii Europejskiej ponad połowa zgłoszeń kierowanych pod numer 112 jest bezzasadna. W Polsce monitoring funkcjonowania systemu powiadamiania ratunkowego prowadzi Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W 2015 r. zarejestrowano łącznie 21 mln 4 tys. 785 zgłoszeń, z tego 9 mln 389 tys. 261 (45 proc.) stanowiły zgłoszenia fałszywe, złośliwe lub nieuzasadnione. Z kolei w 2016 r. zarejestrowano łącznie 19 mln 482 tys. 287 zgłoszeń przychodzących, z czego aż 9 mln 84 tys. 595 (46,63 proc.) stanowiły zgłoszenia nieuzasadnione.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl