Z funduszu miałyby być wypłacane rekompensaty rolnikom sprzedającym swoje produkty rolne, w przypadku obniżenia dochodu w gospodarstwie rolnym powyżej 30 proc. w stosunku do średniego rocznego dochodu z ostatnich trzech lat.
Projektowana ustawa o Funduszu Ochrony Dochodów Rolniczych ma umożliwić częściową rekompensatę utraty dochodów przez gospodarzy w przypadku znacznego ich obniżenia lub gdy nie ma możliwości uzyskania zapłaty za zbyte produkty rolne. Projekt trafił do konsultacji społecznych.
Projekt proponuje utworzenie funduszu, a także uregulowanie zasad jego finansowania. Autorem dokumentu jest ministerstwo rolnictwa. Do końca miesiąca trwają konsultacje społeczne.
Z funduszu miałyby być wypłacane rekompensaty rolnikom sprzedającym swoje produkty rolne, w przypadku obniżenia dochodu w gospodarstwie rolnym powyżej 30 proc. w stosunku do średniego rocznego dochodu z ostatnich trzech lat.
Unijni audytorzy, którzy skontrolowali kilka krajów, w tym Polskę, skrytykowali sposób wydawania środków na obszarach wiejskich, wskazując, że niektóre z projektów przyczyniły się wprawdzie do ich rozwoju,...
Według projektowanych przepisów, powodem wypłaty rekompensaty może być spadek dochodów w wyniku: wystąpienia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych (np. susza czy powódź), wystąpienia chorób zakaźnych zwierząt lub chorób roślin (np. ASF, ptasia grypa czy bakterie e-coli), spadku cen produktów rolnych uzyskiwanych przez producenta rolnego (np. wywołane przez spekulacje rynkowe) lub wystąpienia niezależnych od producentów rolnych ograniczeń w handlu międzynarodowym (np. rosyjskie embargo).
Rolnik będzie mógł też liczyć na rekompensatę, gdy nie otrzyma zapłaty za sprzedane produkty rolne od podmiotu prowadzącego skup, ubój lub przetwórstwo, gdy podmiot ten stał się niewypłacalny.
Odzyskanie należności za sprzedane produkty rolne nie zawsze jest możliwe w wyniku postępowania upadłościowego, dlatego projekt wprowadza rozwiązania, które pozwolą na odzyskanie pieniędzy w sytuacjach kryzysowych np. gdy na rolniku ciąży spłata kredytów, czy nie ma środków na zaspokojenie bieżących potrzeb życiowych rodziny.
Producentowi rolnemu zostanie wypłacona rekompensata stanowiąca nie więcej niż 70 proc. kwoty obniżenia dochodu lub należności netto za zbyte produkty rolne, wynikająca z załączonych faktur, lub innych dowodów potwierdzających zbycie.
100 zł rocznie za jedną świnię to za mało. Poza tym stawki powinny być zróżnicowane ze względu m.in. na system produkcji - uznał rolniczy samorząd opiniując ministerialne rozporządzeniem w sprawie rekompensat za rezygnacje z...
Stawka rekompensaty zostanie ustalona przez komisję zarządzającą funduszem w zależności od dostępnych środków w planie finansowym funduszu.
Obniżenie dochodu ma wynikać z prowadzonej ewidencji przychodów i rozchodów w gospodarstwie rolnym lub pełnej rachunkowości.
Fundusz ma być wyodrębnionym rachunkiem bankowym administrowanym przez Agencję Rynku Rolnego (ARR). Do dysponowania środkami będzie ustawowo upoważniony prezes agencji na podstawie uchwał komisji zarządzającej. Szef ARR będzie również zapewniał obsługę prawną oraz techniczno-biurową funduszu i komisji zarządzającej, sporządzał projekt planu finansowego oraz sprawozdanie z działalności funduszu.
Środki na rachunku funduszu miałyby pochodzić od wpłat podmiotów skupujących produkty rolne w celu ich przetworzenia lub odsprzedaży; przedsiębiorców prowadzący ubój zwierząt gospodarskich; zajmujących się chowem lub hodowlą ryb.
Wysokość wpłat określono na 0,2 proc. wartości netto nabywanych produktów rolnych. Fundusz będzie mógł być też zasilany z innych źródeł np. dotacji budżetowych.
Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r. Podobny projekt był przygotowany przez poprzedni rząd, trafił do prac sejmowych, gdzie kilkakrotnie zajmowała się nim specjalna podkomisja. Jednak ostatecznie projekt nie został uchwalony.