Podatek od marketów wpłynie na ceny? Analityk ma inne zdanie niż PiS

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
08-01-2016,10:45 Aktualizacja: 08-01-2016,11:21
A A A

PiS zapewnia, że wprowadzenie podatku od sklepów wielkopowierzchniowych nie spowoduje wzrostu cen. Cudów nie ma - ocenia z kolei analityk ekonomiczny Piotr Kuczyński.

W Kancelarii Premiera odbędą się konsultacje z przedstawicielami branży na temat podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Projekt ustawy PiS zakłada 2-proc. stawkę od przychodów sklepów o powierzchni powyżej 250 mkw.

Przedstawiciele PiS mówili w ostatnim czasie, że po konsultacjach możliwe są zmiany w projekcie. Paweł Szałamacha, minister finansów poinformował pod koniec grudnia, że resort odszedł od kryterium powierzchni sklepu wynoszącej powyżej 250 mkw.

podatek od hipermarketów, polska izba handlu, Wojciech Kruszewski

Podatek od hipermarketów może zniszczyć handel detaliczny

Polska Izba Handlu przedstawiła przygotowane na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu i rady Izby stanowisko w sprawie wprowadzenia proponowanego przez PiS podatku od wielkopowierzchniowego handlu detalicznego. - Według PIH kryterium opodatkowania...

- Jeśli chodzi o podatek od sklepów wielkopowierzchniowych to groźby, że wzrosną ceny, są nieuzasadnione. Na wzrost nie pozwala konkurencja - marże są już dość spore. Nie ma również obaw, że spadną ceny dla dostawców, bo taki argument był również podnoszony. Konkurencja powinna to wyrównać - powiedział PAP Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.  

Dodał, że ma nadzieję, iż podatek poprawi sytuację małych, rodzimych sklepów, które zmagają się z konkurencją tych wielkopowierzchniowych, jak również uniemożliwi wyprowadzanie zysków przez duże markety za granicę, z tego względu, że - jak mówił - "podatek CIT można tym sposobem obejść, a podatku obrotowego obejść się nie da".

Z kolei w ocenie Piotra Kuczyńskiego, głównego analityka Xelion koszty planowanego przez PiS podatku od dużych sklepów na pewno spadną na klientów. - Podatek od dużych sklepów na pewno zostanie przerzucony na klientów, tutaj cudów nie ma. Istnieje taka możliwość delikatnych podwyżek cen różnych produktów i naciskania na dostawców, żeby obniżyli ceny, że niewątpliwie znajdzie to źródło w naszej kieszeni - powiedział.

Kuczyński dodał, że rozumie ideę takiego podatku, jeśli sieci handlowe rzeczywiście wyprowadzają swoje zyski za granicę. Przyznał jednak, że nie zna wiarygodnych danych na ten temat.

Poleć
Udostępnij