Będą pieniądze na wapnowanie, a nawet dużo więcej
Jeśli zapowiedź ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego z wystąpienia przed posłami z sejmowej komisji rolnictwa zostanie zrealizowana, to wreszcie gospodarze domagający się od lat państwowego wsparcia na wapnowanie gleb - przynajmniej po części - dopną swego.
Szef resortu rolnictwa zapowiedział bowiem wprowadzenie od przyszłego roku wieloletniego, "dużego" programu odbudowy żyzności polskich gleb, m.in. poprzez wapnowanie.
Gleba potrzebuje wapnowania
Zaprosił do współpracy wszystkich, którzy zwracali się od dawna do niego, żeby umożliwić produkcję różnego rodzaju nawozów kombinowanych, mieszanych. Takich, które są często oparte o pofermentacyjne odpady z biogazowni, również wspieranych różnego rodzaju mikroelementami, dodatkami.
- To jest wielki rynek w Polsce. Z tego można zrobić naprawdę wielki, znakomity biznes, poprawiający pojemność gleby pod względem wody, poprawiający kompleks sorpcyjny oraz sprawiający, że gleby będą również bardziej odporne na suszę, bo będą trzymały wodę - przekonywał minister.
W pierwszej kolejności kupuj wapno
Wstępne szacunki resortu wykazują, iż na początek na program ma być przeznaczonych co najmniej kilkaset milionów złotych.
- Zachęta również jest skierowana do samorządów województw, do innych podmiotów, żeby wspierać te działania. Jeżeli doprowadzimy do tego, że jakość gleb w Polsce wzrośnie, będą lepsze, dające lepsze plony, bardziej stabilne, odporniejsze również na warunki klimatyczne, to będzie to również przeciwdziałaniem nieszczęściom klimatycznym, które z roku na rok są coraz bardziej dokuczliwe - podkreślał Jan Krzysztof Ardanowski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś