Żywe karpie nie znikną ze sklepów. Bo taka jest tradycja
Nie wszystkie sieci handlowe zrezygnują ze sprzedaży żywych karpi przed tegorocznym Bożym Narodzeniem. Ryby w akwariach zamierza oferować Carrefour, a decyzji w tej sprawie nie podjął jeszcze Kaufland.
Żywych karpi w sklepach nie będą oferować Tesco, Auchan, Selgros, Aldi, Lidl, Biedronka, Dino, Piotr i Paweł oraz Bil (dawny Real). To wynik m.in. akcji ekologów ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki, Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!, czy Compassion Polska.
Ryby w cenie. Złodzieje grasują w gospodarstwach
Okazuje się jednak - jak informuje portal wp.pl - że są sieci marketów wciąż gotowe oferować ryby w sklepowych akwariach.
"Szanujemy przekonania oraz potrzeby tych konsumentów, którzy zgodnie z polską tradycją, przed świętami Bożego Narodzenia, chcą kupić w naszych sklepach ryby prosto z wody" - podało biuro prasowe francuskiej sieci Carrefour.
W tej sprawie waha się jeszcze niemiecki Kaufland, który - jak podaje - "szczegółowo analizuje podejmowane decyzje zakupowe, respektując oczekiwania konsumentów".
Według badań CBOS z marca 2018 roku aż 86 proc. Polaków popiera zakaz transportu żywych ryb bez dostatecznej ilości wody umożliwiającej oddychanie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl