Ukradli kilkaset ciągników i maszyn rolniczych w całej Europie
23 osoby usłyszały zarzuty w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżami na terenie UE ciągników i maszyn rolniczych. Do tej pory śledczy zidentyfikowali 72 pochodzące z kradzieży maszyny i pojazdy o wartości ponad 24 mln zł.
Grupa miała działać w latach 2010-2016. Osoby podejrzane to w dużej mierze mieszkańcy Wielkopolski. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Centralne Biuro Śledcze Policji pod nadzorem Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

Pogranicznicy byli czujni. Skradziony traktor przybył aż z... Japonii
Rzeczniczka CBŚP kom. Iwona Jurkiewicz poinformowała PAP, że w wyniku badań z udziałem biegłego z dziedziny mechanoskopii do tej pory zidentyfikowano 72 ciągniki i maszyny pochodzące z kradzieży o łącznej wartości przekraczającej 24 mln zł. Część odzyskanych sprzętów została już zwrócona prawowitym właścicielom.
- Jak wynika z materiałów sprawy, kradzieży ciągników dokonywano głównie na terenie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Danii i Szwecji. Następnie maszyny te transportowane były na terytorium Polski, gdzie wyspecjalizowani członkowie grupy legalizowali skradzione pojazdy przez zmiany cech identyfikacyjnych i fałszowanie dokumentów - podała rzeczniczka.
23 osobom przestawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupy przestępczej, a także zarzuty kradzieży, paserstwa, oszustw, fałszowania dokumentów i przerabiania znaków legalizacyjnych. Trzy osoby mają zarzut kierowania grupą.

Bracia ukradli ursusa. A wszystko nagrała kamera
Naczelnik wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Poznaniu prok. Piotr Baczyński powiedział PAP, że w grupie przestępczej obowiązywał podział ról. - Część osób zajmowała się kradzieżami i transportem maszyn i urządzeń do Polski. Inne zajmowały się fałszowaniem oznaczeń pojazdów, fałszowaniem dokumentacji i rejestrowaniem pojazdów - powiedział.
Jak wyjaśnił, część urządzeń była rozprowadzana przez paserów, inne wprowadzano na oficjalny rynek. Niektóre sprzęty były w trakcie legalizacji "odmładzane".
Przygotowane maszyny sprzedawano za pośrednictwem legalnie działających firm, z wykorzystaniem portali internetowych. Nabywcami byli przede wszystkim rolnicy, którzy kupowali sprzęt po atrakcyjnych cenach.

Zgłosili kradzież, której nie było. Teraz rolnicy mają kłopoty
CBŚP poinformowała, że osiem osób zatrzymano podczas dwóch transakcji przekazywania maszyn rolniczych, skradzionych kilkadziesiąt godzin wcześniej w Niemczech.
Ostatnią akcję policjanci przeprowadzili w województwie kujawsko-pomorskim.
W jej trakcie przejęto trzy ciągniki rolnicze i ładowarkę teleskopową o łącznej wartości ok. 1,4 mln zł. Przedmioty zostały skradzione w Niemczech. Mężczyzna, u którego znaleziono maszyny, trafił do aresztu.
Sprawa jest rozwojowa, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań i przejęcia kolejnych sprzętów.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl