Telus zaprosił Czechy do dołączenia do prac koalicji krajów przyfrontowych
Minister rolnictwa Robert Telus zaprosił Czechy do dołączenia do prac koalicji pięciu krajów przyfrontowych - wynika z czwartkowego wpisu resortu rolnictwa na Twitterze.
Jak poinformowało w komunikacie ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi, podczas polsko-czeskich konsultacji międzyrządowych w Katowicach w czwartek odbyło się spotkanie ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa oraz ministra rolnictwa Republiki Czeskiej Marka Vybornego. Celem spotkania było zacieśnienie współpracy polsko-czeskiej, omówienie ważnych tematów z zakresu rolnictwa oraz bieżącej agendy UE.
Kraje przyfrontowe chcą, by lista zakazu wwozu produktów rolnych z Ukrainy była elastyczna
Resort przekazał w mediach społecznościowych, że szef MRiRW zaprosił Czechów do udziału w pracach koalicji tzw. państw przyfrontowych.
"Zaprosiłem Republikę Czeską do dołączenia do prac koalicji 5 krajów przyfrontowych. Już dziś musimy rozmawiać o wypracowaniu długoterminowych narzędzi, które zapewnią uczciwe warunki konkurencji dla rolników z krajów naszego regionu" - wskazał Telus cytowany przez ministerstwo na Twitterze.
Problem dotknie inne kraje
Ministerstwo relacjonując w komunikacie przebieg spotkania wskazał, że polski minister rolnictwa podkreślił, że problem z nadmiernym importem produktów rolnych z Ukrainy "prędzej czy później dotknie również inne kraje". Dlatego – jak dodał – potrzebna jest solidarność europejska i wzmocniony dialog krajów tej części Europy.
"Minister Telus zachęcał ministra rolnictwa Republiki Czeskiej do dołączenia do prac tzw. koalicji krajów przyfrontowych, czyli piątki krajów, które wspólnie zabiegają o interesy naszych rolników wobec Komisji Europejskiej" – przekazało ministerstwo.
Resort dodał, że w opinii Telusa, środki zapobiegawcze, które mają obowiązywać tylko do 15 września br., powinny zostać przedłużone do końca roku.
"Trzeba naciskać na kraje UE i na Komisję Europejską, aby wypracowane zostały skuteczne, elastyczne narzędzia do usprawnienia tranzytu drogą lądową i uszczelniania korytarzy solidarnościowych" - podkreślił.
Redukcja pestycydów zbyt ostra
Jak poinformowano, tematem rozmów był również projekt rozporządzenia w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin. Według ministerstwa, Polska i Czechy wyrażają podobne zastrzeżenia wobec projektu.
Premier: jeśli KE nie przedłuży po 15 września zakazu wwozu zboża z Ukrainy, Polska zamknie granicę
"Polska nie może zaakceptować przeniesienia na poziom państw członkowskich 50 proc. celów redukcyjnych stosowania środków ochrony roślin i ryzyka związanego z ich użyciem, ujętych w strategii ‘Od pola do stołu’. Mamy także zastrzeżenia wobec projektu dotyczące całkowitego zakazu stosowania środków ochrony roślin na obszarach wrażliwych czy obowiązkowego doradztwa" – poinformowano.
Dobrostan wprowadzajmy stopniowo
MRiRW dodało, że szefowie resortów rolnictwa Polski i Czech zgodzili się również, iż w obecnej sytuacji ekonomicznej zmiany legislacyjne w zakresie dobrostanu zwierząt należy wprowadzać "stopniowo i rozważnie" oraz potrzebne są odpowiednio długie okresy przejściowe.
"Polska domaga się objęcia towarów importowanych takimi wymaganiami w zakresie dobrostanu, jakimi obarczona jest produkcja zwierzęca w Unii Europejskiej" – podkreślił cytowany w informacji minister Robert Telus.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę, że jeśli Komisja Europejska nie wydłuży po 15 września zakazu wwozu zboża z Ukrainy, to Polska sama zamknie granicę na te towary. Szef MRiRW Robert Telus poinformował, że ministrowie krajów przyfrontowych chcą, by zakaz obowiązywał przynajmniej do końca roku.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś