Świnie były za tłuste? Część pojechała drugim pojazdem
Inspektorzy transportu drogowego zważyli pojazd przewożący świnie i stwierdzili, że załadowano ich o ponad 2,5 tony za dużo. A w ciężarówce wiozącej m.in. podkłady dla zwierząt rama była tak zardzewiała, że... ptak uwił tam sobie gniazdo.
Pojazd przewożący żywe zwierzęta zatrzymali do kontroli inspektorzy z Katowic (woj. śląskie) w punkcie przy autostradzie A4 w Gliwicach. Trzoda chlewna była załadowana na trzech pokładach specjalnej naczepy. Wynik pomiarów jednoznacznie pokazał, że pojazd wraz z ładunkiem jest za ciężki.
Byki i krowy z różnych stad w jednym pojeździe. ITD zatrzymała transport
"Dopuszczalna masa całkowita (40 ton) została przekroczona o 2,75 tony, czyli w pojeździe było co najmniej o kilkanaście świń za dużo. Pojazd był więc nienormatywny, ładunek miał charakter podzielnego, zatem naruszony został zakaz przewozu pojazdem nienormatywnym takiego właśnie ładunku, za co w tym przypadku grozi kara 5 tys. zł. Mandatem ukarano także kierowcę" - przekazał katowicki Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego.
Dalszą podróż inspektorzy obwarowali koniecznością doprowadzenia pojazdu (a w zasadzie jego masy) do stanu zgodnego z przepisami, co wiązało się z koniecznością przeładowania części zwierząt. Przedsiębiorca na szczęście szybko zorganizował dodatkowy pojazd i mógł kontynuować transport.
Z kolei inspektorzy z Leszna (woj. wielkopolskie) zatrzymali do kontroli w Granowie dwa pojazdy członowe, którymi przewożono ładunki elementów drewnianych oraz podkład dla zwierząt. Ustalono, że nacisk pojedynczej osi napędowej pierwszego pojazdu wynosił 13,7 t i został przekroczony o 2,2 t, a w drugim przypadku zamiast dozwolonych 11,5 t inspekcyjna waga pokazała o tonę więcej. Wobec przedsiębiorców wszczęto postępowania administracyjne zagrożone karą 16 tys. zł.
"Nie był to jednak nie koniec problemów jednego z przedsiębiorców. W trakcie kontroli naczepy ciężarowej inspektorzy zauważyli nadmierną korozję ramy z widocznymi dziurami i odpadającymi od niej skorodowanymi elementami. W jednym z ubytków znajdowało się nawet ptasie gniazdo. Nadmiernie zużyty i uszkodzony był też bieżnik opon. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego za nadmiernie zużyte i popękane tarcze hamulcowe. Wobec przedsiębiorcy wszczęto dodatkowe postępowanie administracyjne na łączną kwotę 5 tys. zł. Osobne postępowanie prowadzone będzie wobec osoby zarządzającej transportem. Kierowcy zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia naruszeń" - podał WITD w Poznaniu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl