Siekierski: zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej powinny być ewolucyjne
Należy zachować ewolucyjny charakter zmian we Wspólnej Polityce Rolnej, tak jak było do tej pory – ocenił minister rolnictwa Czesław Siekierski podczas debaty „Przyszłość rolnictwa po 2027 roku”. Dodał, że obecnie znaczenie dopłat bezpośrednich maleje.
Szef resortu rolnictwa, cytowany we wtorkowym komunikacie ministerstwa, zwrócił uwagę, że protesty rolników wynikały przede wszystkim nie tyle z samego Zielonego Ładu czy nadmiernego importu z Ukrainy, ale z nałożenia się tych dwóch elementów w czasie i spadku opłacalności produkcji rolnej.
Siekierski: WPR staje się bardziej polityką klimatyczną. Takie wsparcie, jak obecne, skończy się w 2027 r.
"Zatwierdzone w poniedziałek zmiany w Zielonym Ładzie poszły w kierunku zgodnym z tym, czego chcieli rolnicy" – stwierdził szef resortu rolnictwa. Dodał, że resort dokona wszelkich starań, by zwiększyć wiedzę rolników o Zielonym Ładzie.
"Należy zachować ewolucyjny charakter zmian we Wspólnej Polityce Rolnej, tak jak było to do tej pory" – dodał szef resortu rolnictwa.
Siekierski jednocześnie zauważył, że rolnicy, chociaż pozytywnie wypowiadają się o minionych 20 latach obecności w UE, sygnalizują, że stracili poczucie sprawczości i obawiają się o swoją przyszłość. Według ministra, obecnie głównym problemem jest niska opłacalność produkcji rolnej lub nawet jej brak, dlatego jednym z podstawowych wyzwań jest konieczność utrzymania żywotności ekonomicznej gospodarstw rolnych.
W jego opinii unijna polityka rolna po 2027 r. powinna uwzględnić zmiany zachodzące w europejskim rolnictwie. "Należy ograniczyć formy wsparcia bezpośredniego, bo dziś ta formuła się wyczerpuje i ich znaczenie maleje" – powiedział.
Minister zwrócił uwagę, że coraz większego znaczenia nabiera wdrażanie najnowszych rozwiązań, a stosowanie rolnictwa precyzyjnego to ograniczenie kosztów nawozów, środków ochrony roślin i paliwa. Działania te pozytywnie wpływają także na ochronę środowiska.
Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że od 1 stycznia 2025 r. rozpocznie się polska Prezydencja w UE i jednocześnie – praca nowej Komisji Europejskiej.
„Kolejnym wyzwaniem w najbliższej przyszłości jest unormowanie handlu produktami rolnymi z Ukrainą” - wskazał Siekierski.
Minister rolnictwa zapowiedział wsparcie dla sadowników, których uprawy zniszczyły przymrozki. Jakie formy wchodzą w grę?
"Około 20 rozmów ze stroną ukraińską pokazało, że bardzo bronią oni obecnych rozwiązań, próbując udowodnić, że ukraiński eksport produktów rolnych nie ma wpływu na rolnictwo unijne, w tym także polskie" – powiedział minister. Jego zdaniem, te trudne zagadnienia muszą być unormowane podczas negocjacji akcesyjnych Unii Europejskiej i Ukrainy.
Uczestniczący w debacie wiceminister rolnictwa Adam Nowak podkreślił, że polskie rolnictwo zapewnia nie tylko bezpieczeństwo żywnościowe mieszkańcom Polski, lecz także dużą część produkcji eksportuje. Poinformował, że wartość polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych wzrosła z 5,2 mld euro do ponad 52 mld euro.
"To 10-krotny wzrost przy jednoczesnym dodatnim saldzie w 2023 roku w wysokości 18,4 mld euro i to jest bilans naszej obecności w Unii Europejskiej z punktu widzenia ekonomicznego" – podkreślił.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś