Pędzący samochód z całym impetem uderzył w krowę
Pobytem w szpitalu zakończyło się dla kierowcy hyundaia uderzenie w krowę, która nagle znalazła się na jezdni drogi krajowej nr 29 w pobliżu miejscowości Urad (pow. słubicki, woj. lubuskie). To nie pierwszy taki wypadek w tym miejscu.
Już po zmroku 8 listopada przed maskę osobowego hyundaia wtargnęło na jezdnię całe stado krów. Doszło do zderzenia z jedną z nich.
Kolejny dramatyczny wypadek. Kombajn wciągnął stopę 21-latka
Ratownicy medyczni z pogotowia postanowili zabrać kierowcę samochodu do szpitala na szczegółowe badania. Potrącona krowa padła. Teraz okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci.
Co ciekawe, to nie pierwsza tego typu kraksa w tym miejscu. A kierowcy rozmawiający z portalem newslubuski.pl przekonują wręcz, że do tego typu incydentów drogowych dochodzi tam regularnie.
Pod koniec sierpnia na "krajówce" w pobliżu Uradu z krową zderzyło się dostawcze Iveco. Kierowcy nic poważnego się nie stało, ale jego pojazd został poważnie uszkodzony. Zwierzę natomiast padło.
Według informatorów portalu, krowy wbiegają nagle na jezdnię po ucieczkach z jednego z pobliskich gospodarstw.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl