Marszałek oczyszczony z zarzutów. Prokuratura oddala zarzuty CBA
Prokuratura Okręgowa w Lublinie umorzyła postępowanie dotyczące Sławomira Sosnowskiego, marszałka województwa lubelskiego. Chodziło o rzekome nieprawidłowości przy powoływaniu tzw. rolniczych grup producenckich.
- Wszystkie zarzuty stawiane przez CBA pod adresem grup producenckich, pracowników urzędu marszałkowskiego oraz moim zostały odrzucone przez prokuraturę. Szkoda tylko, że zamieszanie wywołane przez CBA naruszyło dobry wizerunek grup - ocenił marszałek w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".
ARiMR straciła miliony złotych. CBA zatrzymuje kolejne osoby
Sprawa dotyczyła nieprawidłowości, jakich w trakcie kontrolowania przez 9 miesięcy lubelskiego urzędu marszałkowskiego (i 15 pozostałych) dopatrzyli się funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Uznali oni, że w latach 2010-2013 będący wówczas wicemarszałkiem Sosnowski oraz Sławomir Struski, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Środowiska złamali prawo wydając decyzje dotyczące sześciu spółek, które starały się o przyznanie statusu grup producenckich. Dzięki temu mogły ubiegać się o dotacje ze środków unijnych. W sumie ARiMR przyznała im 22 mln zł.
Według CBA do uznania tych podmiotów za grupy producenckie doszło z "rażącym naruszeniem prawa". W efekcie śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie. - Postępowanie zostało umorzone zarówno w zakresie przestępstw urzędniczych, polegających na niedopełnieniu obowiązków, jak i zarzutów dotyczących wyłudzenia środków przez grupy producenckie - informuje dziennik Piotr Sitarski z PO w Lublinie.
Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne. Mogą je zaskarżyć pokrzywdzeni - ARMiR oraz reprezentujący samorząd przewodniczący sejmiku województwa.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: Dziennik Wschodni