Hennig-Kloska: myśliwi w Polsce muszą oczyścić się ze swoich grzechów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
28-10-2024,15:00 Aktualizacja: 28-10-2024,15:08
A A A

Zmiany w prawie łowieckim są potrzebne i oczekiwane przez społeczeństwo - oceniła w poniedziałek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Zespół do spraw reformy łowiectwa pracuje, choć nie ma jeszcze nawet wstępnego aktu prawnego - przyznała.

W poniedziałek w Gnieźnie minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pytana była o zmiany w prawie łowieckim w Polsce. Jak wskazywali dziennikarze, zapowiedzi niektórych zmian w przepisach, dotyczące m.in. zakazu polowań w weekendy czy zakazu stosowania nokto- i termowizjerów w przyrządach celowniczych – zdaniem myśliwych może doprowadzić do zapaści łowiectwa. Szereg zapowiedzi budzi także zaniepokojenie i niezrozumienie łowczych.

nrł, możdżonek, polowania, ptaki

Możdżonek: ograniczenia w polowaniach na ptaki łowne - niepotrzebne

Polska jest w czołówce państw europejskich, jeśli chodzi o ograniczenia związane z polowaniami na ptaki. Kolejne obostrzenia są niepotrzebne - podkreślił w rozmowie z PAP prezes Naczelnej Rady Łowieckiej Marcin Możdżonek. Ostrzegł, że będą...

Minister, odnosząc się do tej kwestii podkreśliła, że zespół do spraw łowiectwa pracuje, natomiast kierownictwo ministerstwa żadnego aktu jeszcze nie przyjęło, nawet w wersji wstępnej.

„Zespół do spraw reformy łowiectwa pracuje. Nawet rzecznik praw obywatelskich wskazuje na problemy z funkcjonowaniem prawa łowieckiego i naruszaniem praw obywatelskich, np. w zakresie dysponowania prywatną nieruchomością i możliwości wyłączenia takiej nieruchomości z obszaru polowań. Tych problemów jest na pewno wiele. Społeczeństwo oczekuje reformy łowiectwa, oczekuje np., by wszyscy posiadacze broni w Polsce przechodzili okresowe badania. Tych postulatów obywatelskich jest bardzo wiele, ale jest to temat wrażliwy. W związku z czym poddaliśmy go pracy ze stroną społeczną, jak zespół wypracuje rozwiązania, bardzo chętnie się nad nimi pochylimy. Kierownictwo dotychczas nie przyjęło, nie analizowało żadnego konkretnego rozwiązania” - mówiła.

Dodała, że „to, co faktycznie dzisiaj jest przedmiotem konsultacji, to zwiększenie ochrony niektórych gatunków ptaków, którym - bądź z naturalnych powodów, bądź właśnie z powodów łowieckich - grozi wyginięcie”.

myśliwi, polowania, reforma łowiectwa, badania

"Rz": Myśliwi na wojnie o polowania

Myśliwi obawiają się, że kolejne proponowane zmiany mają ograniczyć możliwość polowań i zniechęcać do nich - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita". Jak wyjaśnia gazeta, przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego (PZŁ) nie zgadzają się na...

Hennig-Kloska odnosząc się do wspomnianych przez dziennikarzy obaw myśliwych dotyczących zmian w prawie łowieckim podkreśliła, że „łowczy, myśliwi w Polsce muszą - trochę jak Kościół katolicki - oczyścić się ze swoich grzechów”.

„Musimy oczyścić łowiectwo z kłusownictwa. Musimy skończyć z sytuacją, w której właśnie łamanie prawa na polowaniach doprowadza do tego, że jeden myśliwy myli kolegę z dzikiem i zabija kolegę na polowaniu - do takich rzeczy dochodzi” – mówiła.

Dodała, że takie sytuacje „wzbudzają niepokój w narodzie”. Podobnie - jak wskazała – np. brak możliwości wyłączenia prywatnych nieruchomości z obszarów obwodów łowieckich.

W odniesieniu do zmian w prawie łowieckim podkreśliła również, że „naprawdę dzisiaj chyba nie ma większego obszaru oczekiwania zmiany, może poza zwiększeniem ochrony terenów leśnych, które by się spotykało z tak dużym oczekiwaniem i wyczekiwaniem społecznym”.

Poleć
Udostępnij