Handel oscypkiem bez certyfikatu to przestępstwo
Z początkiem maja rozpoczął się sezon produkcji i sprzedaży oscypków. Na stoiskach w Zakopanem pojawiły się już pierwsze owcze sery. Inspekcja Handlowa przypomina, że wyrabianie i sprzedawanie oscypków bez wymaganego certyfikatu jest traktowane jak przestępstwo.
Oscypek od 2008 roku jest wpisany na unijną listę produktów tradycyjnych, chronionych prawem w całej UE. Nazwa oscypek może być stosowana tylko i wyłącznie w odniesieniu do wyrobów wyprodukowanych zgodnie z właściwą specyfikacją zawartą we wniosku o rejestrację tej chronionej nazwy pochodzenia.
Uczą się pucenia oscypka. Coraz więcej osób chce być bacą
W ubiegłym roku Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Krakowie nie przeprowadził żadnej kontroli w zakresie prawidłowości sprzedaży oscypków.
Inspektorat zapowiedział, że w bieżącym roku będą przeprowadzane kontrole stoisk handlowych oraz placówek gastronomicznych. Inspektorzy będą sprawdzać, czy na stoiskach i w restauracjach sprzedawany jest oscypek z certyfikatem.
Polskę zaleje mleko z zagranicy? Górale boją się o oscypki
Sąd apelacyjny zmienił wyrok na karę 5 tys. zł grzywny i zawiesił ją warunkowo na 2 lata. Inni bacowie nieposiadający aktualnych certyfikatów byli karani grzywnami.
Producenci tradycyjnych serów owczych, którzy chcą sprzedawać swoje produkty, muszą uzyskać świadectwo potwierdzające zgodność sposobu jego wytwarzania z metodami produkcji opisanymi w specyfikacji.
Takie świadectwo musi być aktualizowane co dwa lata. W 2014 r. ważne świadectwa posiadało 44 producentów oscypków, a wszystkich w Polsce jest ich około 100.
Wpisanie tego owczego sera na listę miało chronić jego tradycyjną recepturę i sposób wytwarzania przed podróbkami i promować produkt, który na Podhalu jest wyrabiany od setek lat.
Producenci owczych serów jednak niechętnie ubiegają się o świadectwa. Jak twierdzą bacowie, inspektorzy kontrolują tylko tych producentów, którzy w dobrej wierze zalegalizowali swoje produkcje, a ci, którzy nigdy nie legalizowali swoich produkcji, nie są kontrolowani.
Oscypki można sprzedawać w okresie wypasu owiec, czyli od maja do października. Tradycyjny ser owczy musi mieć wrzecionowaty kształt, długość od 17 do 23 cm; średnica sera w najszerszym miejscu powinna wynosić do 6 do 10 cm, a waga od 0,6 do 0,8 kg.
Barwa skórki oscypka musi być słomkowo-lśniąca lub jasnobrązowa z delikatnym połyskiem. To drugi po bryndzy polski produkt regionalny wpisany na unijną listę produktów tradycyjnych.
Tradycja wyrobu owczych serów w Karpatach sięga czasów średniowiecza, a sposób ich wyrabiania nie zmienił się od wieków. Podobne sery wyrabiane są w całych Karpatach m.in. na Słowacji i Rumunii skąd przywędrowali na tatrzańskie hale pasterze wołoscy - przodkowie naszych górali.