"Bombowe" odkrycie na polu. Pocisk artyleryjski był wśród wykopanych buraków
Rolnik podczas prac związanych z wykopywaniem buraków cukrowych natrafił na skorodowany pocisk artyleryjski. O znalezisku natychmiast powiadomił policję, która zabezpieczyła miejsce do czasu przybycia saperów.
W czwartek (9 listopada) rano policjanci otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznym znalezisku na polu w gminie Piaski (pow. świdnicki, woj. lubelskie). Jak ustalili wysłani tam funkcjonariusze, rolnik, który wykonywał prace polowe zauważył, że na pryzmie wykopanych buraków znajduje się pocisk.
Saperzy na pastwisku. Krowa wykopała pocisk artyleryjski
- Mężczyzna zachował się prawidłowo i o swoim odkryciu powiadomił służby. Okazało się, że niewybuch pochodzi z czasów II wojny światowej, mierzy 40 centymetrów długości i jest kalibru 120 mm – informuje asp. sztab. Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Jak dodaje, stróże prawa zabezpieczyli miejsce do czasu przybycia specjalnej jednostki wojskowej, która zabrała pocisk w celu zneutralizowania go. Saperzy sprawdzili również teren przyległy do miejsca odnalezienia niewybuchu, by wykluczyć, że znajdują się tam podobne groźne niespodzianki.
- Znalezisk przypominających niewybuchy nie wolno dotykać, ani przenosić czy rozbrajać. Należy o nich jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę policji. Funkcjonariusze zabezpieczą teren i wezwą saperów. Jeśli jest to możliwe, do czasu przyjazdu policji takie miejsce należy zabezpieczyć przed dostępem dla osób postronnych – przypomina asp. sztab. Domaradzka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl